Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Papier toaletowy w 10 nietypowych wydaniach

134 284  
356   21  
Papier toaletowy jest przez niektórych uważany za najlepszy wynalazek w historii ludzkości, choć inni twierdzą, że można radzić sobie na własną rękę. Tak czy inaczej dostępne w sklepach rolki nie zachęcają niczym poza kolorem i liczbą warstw. Za to 10 poniżej to już niemal dzieła sztuki (notabene bardzo użytkowej).
 

#1. Shitter

Ot i wynalazek dla wielbicieli naszych twitterowych ministrów. To wręcz papier toaletowy v2.0 - prawie jak interaktywna alternatywa dla starej, wysłużonej srajtaśmy. Zajmująca się produkcją firma wchodzi na wybrane konto na Twitterze, wybiera wskazane przez zamawiającego "feedy", a następnie drukuje wiadomości na papierze. Później wysyła do klienta cztery gustownie zapakowane rolki. Cóż, Twitter chyba nigdy nie był bliżej użytkownika...
 

#2. Rzeczy, których nie wiedzieliśmy...


Umówmy się - każdy z nas zna już na pamięć skład Domestosa i łazienkowego odświeżacza powietrza. Co w takim razie czytać podczas codziennych posiedzeń? Z pomocą przychodzą twórcy papieru "Rzeczy, których nie wiedzieliśmy...". Ciekawostki z różnych dziedzin prezentowane są w jedynej słusznej obecnie formie - nie dłuższej niż kilkuwyrazowej. Do pełni szczęścia brakuje tylko obrazków. Choć osobiście - jako osoba pisząca artykuły z cyklu "10 ciekawostek o..." - trochę protestuję przeciwko takiemu ich wykorzystaniu...
 

#3. G*wniane dowcipy


Toaleta to miejsce, do którego większość osób udaje się samotnie. Nie dotyczy to, rzecz jasna, kobiet w miejscach publicznych, których to przybytki kobiety wizytują zawsze parami. Udowodniono jednak, że zbyt długie przebywanie w samotności ma negatywny wpływ na zdrowie człowieka. I nawet jeśli twórcom tego papieru toaletowego nie udało się rozwiązać problemu samotności, to przynajmniej poprawili nastrój niejednemu odsiadującemu. Niektóre z wydrukowanych na listkach dowcipów są rzeczywiście tak zabawne, że można się posrać ze śmiechu.
 

#4. Miejsce zbrodni


Ponoć kobieta, kiedy wychodzi z toalety, pyta "ładnie wyglądam?". Mężczyzna zaś, wychodząc, mówi "na razie tam nie wchodź!". Dzięki kolejnym pomysłowym wirtuozom papierniczego fachu można już obejść się bez tych krępujących ostrzeżeń. Wystarczy otoczyć toaletę takim oto sugestywnym papierem - Miejsce zbrodni. Odpady niebezpieczne. Trudno byłoby ująć to celniej.
 

#5. Papierowy notes


Najlepsze pomysły pojawiają się często w najbardziej niespodziewanych momentach. Także wtedy, kiedy trudno o jakiś normalny sposób ich zapisania, koniec końców pamięć bywa zawodna. Dlatego papier-notatnik wydaje się dobrym rozwiązaniem. Od razu pod ręką (jeśli tylko długopis znajdzie się w komplecie), a gdyby pomysł ostatecznie okazał się g*wno warty, można od razu wykorzystać go odpowiednio do chwilę wcześniej określonej wartości.
 

#6. Papier z horroru rodem


Dobra literatura to jednak coś, z czym trudno się rozstać - zwłaszcza w dzisiejszych mało literackich a bardzo obrazkowych czasach. Tę z kolei literaturę można bez wstydu zabrać także (albo raczej zwłaszcza) tam, gdzie zazwyczaj chodzi się samemu. Horror wydrukowany na papierze toaletowym to nie tylko dobra lektura, ale też - jak by nie patrzeć - łączenie przyjemnego z pożytecznym. Czyli stop marnowaniu czasu na każdej płaszczyźnie (również białej, porcelanowej).
 

#7. Łamigłówki


Najważniejsze jest, aby wysiłek fizyczny szedł w parze z wysiłkiem umysłowym. Wówczas dopiero osiągnąć można stan prawdziwej równowagi. Zresztą siedząc na sedesie równowagę utrzymywać można na wiele różnych sposobów. Skorzystanie z powyższego papieru to właśnie jedna z metod. Na każdym listku innego rodzaju zagadka - w sam raz, by pobudzić szare komórki i umilić sobie niezbędne do zaistnienia pewnych okoliczności oczekiwanie.
 

#8. Papier z miarką


W niektórych ludziach wciąż jeszcze drzemie głęboko ukryta potrzeba mierzenia. Wewnętrzna, pierwotna siła niepozwalająca na to, by karnisz nie był przesunięty choćby o centymetr, a półka nawet o pół stopnia krzywa. Domorośli mierniczy mogą przenieść swoje zamiłowania na jeszcze wyższy poziom i siedząc na sedesie zmierzyć sobie... Cóż, przychodzi mi do głowy tylko jedno, co można by sobie zmierzyć na sedesie. W każdym razie od razu wiadomo, ile jeszcze papieru zostało do wykorzystania (można więc swobodnie mierzyć siły na zamiary).
 

#9. Warunki użytkowania


Czy ktoś kiedykolwiek przeczytał warunki użytkowania produktów Microsoft, słynne EULA? Prawdopodobnie nie - dzieło to, długości "Pana Tadeusza", jest nie mniej zawiłe niż stenogramy z posiedzeń sejmowych komisji śledczych i, podobnie jak w ich wypadku, trudno cokolwiek z niego zrozumieć. Teraz jest jednak szansa, by się przełamać. Oto papier toaletowy, na którym wydrukowano warunki użytkowania Windows Vista.
 

#10. Tarka do...


Miękki, delikatny, pachnący papier złożony z tryliona warstw i warstewek - zaskakujące, jak wiele niektórzy są w stanie zrobić, by zadbać o komfort własnego odbytu. To powyżej to z kolei propozycja dla osób, które w nieco inny sposób postrzegają ów komfort. Tarka do sera/warzyw w roli papieru toaletowego to propozycja ekstremalna (nawet jeśli to tylko zgrabny wydruk). Jeśli zaś chodzi o zastosowania kuchennej tarki, to to poniżej też jest niczego sobie.

 
 
Źródła: 1, 2, 3

Oglądany: 134284x | Komentarzy: 21 | Okejek: 356 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało