Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Mitologia Prawdziwa

23 276  
8   20  
Kliknij i zobacz więcej!Jeśli nie lubiłeś w szkole mitologii to masz okazję poznać ją w sposób bardziej przystępny i zrozumiały... ;)

Jak to było ze złotym jabłkiem, wyborami miss Olimpu i skąd wzięła się wojna trojańska

Była sobie kiedyś góra. Wysoka prawie jak minister edukacji, zachmurzona prawie jak prezydent i twarda prawie jak niedawno aresztowany detektyw. Korzystając z wyżej wymienionych dobrodziejstw, wyżej wymienionej góry, mieszkali na niej bogowie.

Bogowie byli tak naprawdę ludźmi ze wszystkimi ich słabostkami, jednakowoż posiadali boskie moce. I tak najwyższym z nich był Zeus. Zeus miał możliwość rzucania błyskawicami jak coś mu się nie podobało, poza tym lubił młode ciałka więc korzystał ze swej boskości i dymał co tylko można było wydymać (ale o tym za chwilę). Było jeszcze wielu innych bogów, którzy pojawią się w tej historii ale zostaną opisani kiedy nadejdzie ich pora.

Tak więc, pewnego dnia, na górze, a ludzie nazywali ją Olimp, zorganizowana została biba. Powodem owej biby były zaślubiny Peleusa i Tetydy. Zaprosili oni wszystkich bogów, poza jednym. A właściwie jedną. Ta jedna to Eris – bogini niezgody. Straszna suka i despotka, przez to nikt jej nie lubił. Eris miała wiele powodów do bycia taką, jak chociażby fakt, że nikt nie chce jej zaprosić na regularnie odbywające się orgietki. Jakkolwiek, nikt już nie pamięta jak się to zaczęło – czy pierwsze było suczenie Eris, czy też niechęć innych bogów do niej. W każdym razie podczas tej biby zaręczynowej, Eris po raz kolejny udowodniła, że ma permamentny stan napięcia przedmiesiączkowego i wrzuciła na imprę złote jabłko.
Jednak to nie było takie sobie zwykłe złote jabłko. Miało ono napis "Dla najpiękniejszej”. A to już nie w kij dmuchał. Wszystkie panny od razu rzuciły się na nie, ale jabłko było jedno, a ich wiele. Trza więc było coś z tym zrobić. Poproszono więc Zeusa aby przeprowadził eliminacje i wyłonił zwyciężczynię. Zeus odparł, że i owszem, eliminacje – żaden problem ale finalistki to on nie wyłoni. Nikt nie wnikał dlaczego jednak my znamy powód – ale o tym za moment.

Tak więc wybrał Zeus finalistki, a były to Afrodyta, Atena i Hera. Posądzono po tym Zeusa o kumoterstwo bo wiadomym było, że posuwa je wszystkie, jednak nikt nie odważył się powiedzieć o tym Panu Olimpu osobiście. A finalistki Zeus wyłonić nie chciał, bo każda z laseczek miała możliwości by ukręcić mu łeb lub inną, dość istotną część ciała. Zeus wybrał więc gościa, który miał się narażać trzem pięknym boginiom. Był to Parys, książe Troi.

Ten więc, nie mógł nie skorzystać z okazji i postanowił wysłuchać argumentów bogiń, która z nich powinna wygrać. Hera poszła na łatwiznę i obiecała mu panowanie nad krainą Anorektycznych Żółtków Jedzących Algi (w skrócie AZJA). Atena, jako że miała wyszkolenie wojskowe i zajebisty sportowy biuścik z tym związany, zaproponowała zwycięstwa we wszystkich bitwach i wojnach i wieczną chwałę.

Parys obiecał że oddzwoni. Natomiast Afrodyta obiecała mu najpiękniejszą kobietę świata. Jak wiemy, ta lama wybrała rzecz najmniej pożyteczną czyli kobietę. Afrodyta została najpiękniejszą boginią i otrzymała złote jabłko, które póżniej ktoś zajumał z gablotki. Parys otrzymał (a właściwie uprowadził) piękną Helenę ze Sparty, co wywołało wojnę trojańską. A jako, że Hera i Atena były ostro podkur**ione za wypięcie się na nie podczas konkursu, wspierały Spartan jak tylko mogły. Parys był więc zmuszony do posuwania Helci w przerwach między ustawionymi bitwami, jednak to już zupełnie odrębna historia...


c.d.n.

Oglądany: 23276x | Komentarzy: 20 | Okejek: 8 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało