Kącik Kibica XXXV – Grzesiu wam posprzonto!

Masz 200 tysięcy złotych i szukasz kogoś, kto mógłby zareklamować twój produkt? Sięgnij po piłkarzy reprezentacji Polski! A konkretnie, tego jedynego ;)

Onet: Reprezentant Polski do wynajęcia za 200 tysięcy.

- A co mógłby reklamować Rasiak?

- Ikea i Sidolux.

- Pronto, proti prachu!

- Hehe, też tak masz, że jak siedzisz na kiblu to czytasz etykiety? Też wiem jak jest po czesku "przeciw kurzowi"!

- Meble "Bodzio".

- Husqwarna!

- Uhh, Ty brutalu!

- Oferta Zrembu zawsze na czasie.

- Grześki - wyśmienite drewniane batony.

- Raczej - wafle Grześki o smaku porażki.

- Wodę brzozową.

- Ale on tylko kanapki potrafi smarować.

- 52 Dębiec - występ Grzegorza w teledysku.

- Wczasy wśród drzew w Bukowinie Tatrzańskiej.

- Pronto, Grzesiu wam posprzonto!

Witryna Joe Monstera obecnie jest największą skarbnicą dowcipów o Rasiaku, dlatego nadal ciężko pracujemy na tą opinię publikując porcję świeżych dowcipów o naszym Grzesiu,

Krótkie dowcipy o Rasiaku:
1. Dlaczego Rasiak ma takie smutne oczy? Bo na całym świecie wycina się jego
rodzinę.
2. G. Rasiak założył nową szkołę piłkarską dla utalentowanych dzieci. Nosi
nazwę "Szkółka leśna".
3. Niedaleko spada jabłko od Rasiaka.
4. - Rasiak, kto cię robił?
    - Gepetto.
5. Rasiak rośnie przez całe życie.
6. Jak się nazywają dzieci Rasiaka? Sadzonki.
7. Rasiak to chłop jak dąb.
8. Co Rasiak mówi jak coś zgubi? - Gdzie ja to posiałem?
9. Rasiak sprawdza się także w innych dyscyplinach sportowych. Robi karierę w Stanach jako kij bejsbolowy.
10. - Mamo dzieci się ze mnie śmieją na podwórku, że jestem Grzegorz Rasiak.
- Nie synku, nie słuchaj ich ale idź już stąd bo mi liści nanosisz.
11. Zamienił stryjek siekierkę na Rasiaka.

dzięki: super super

  

A przed nami pierwsza część odpowiedzi na pytanie: Jakim systemem gra nasza Kadra?

- Kopnij i leć, może coś się uda strzelić.

- Kokodżambo i do przodu.

- Obrona Częstochowy.

- Kolejne formacje to: bramkarz z dyskoteki - obrona Częstochowy - pomoc drogowa - atak serca.

- Całkowita zamienność pozycji. Jak na podwórku. (dochodzi również pozycja "odpoczywającego")

- Proponuję jeszcze jedno ustawienie, które może zmylić przeciwników, a które znam z podwórka gdy brakowało grających. Kto pierwszy przy bramce ten broni.

- Bramkarz lotny, a graliśmy na hektary czyli bez outów.

- Lotny to powinien być selekcjoner, a już na pewno prezes.

- No i plus pozycja "co ja tutaj robię?" oraz "co to za gra?".

- Systemem beznadziejnym.

- Kupą mości panowie! Kupą! Jebudup... i już po meczu!

- 1-1-1-1-1-1-1-1-1-1-1 system polski, niepowtarzalny.

- Systemem: "karetka nie przyjechała to faulu nie było"... lub też "atakujmy Dudkiem może pomylą strony i sami cos sobie strzelą".

- Oczywiście. Janas gra systemem diamentowym. W praktyce gra 6 obrońców, 3 pomocników i 1 napastnik. Gra polega na tym, że pomocnicy strzelają i starają się trafić w Rasiaka, potem rykoszet i gol. Trochę do tego systemu nie pasuje Żurawski i Krzynówek, ale Janas to poprawi w następnych meczach.

- Tylko gdzie jest wina - czy pomocnicy nie potrafią w niego pocelować czy ten nie chce się dać trafić?

- Wina są u mnie w piwnicy.

- Łatwiej jest z nimi wygrać niż rozszyfrować jakim systemem grają.

- System na macie: macie piłkę i grajcie.

- Systemem argentyńskim, oczywiście...

- Myślę, że gramy takim stylem jak mówił kiedyś Wojciech Łazarek spytany przez dziennikarza o to jak zagrają w najbliższym meczu (Śląsk) :"Myślę, że zagramy na udo... udo się albo się nie udo".

dzięki: rufus

Drogi Czytelniku, a jaki Ty masz pomysł na system gry naszej reprezentacji? Wpisz swoją propozycję w komentarzach i postaraj się rozbawić innych, a dołączymy ją do drugiej części rozważań :)