Po czym poznać, że jesteś już stary?

Czy przypadkiem nie dożyłeś momentu, w którym w oczach młodszych pokoleń uchodzisz już za smętną skamielinę z poprzedniej epoki? A będzie tak gdy:

Gdy Twoje uszy zaczną się robić bardziej owłosione niż Twoja głowa

Na rockowym koncercie zaczniesz się rozglądać za wolnym miejscem siedzącym. I to wcale nie po to, aby przysiąść się do całkiem apetycznej miłośniczki ciężkiego brzmienia.

Gdy Twoi znajomi dzwoniąc do Ciebie o 9 rano nie zaczną rozmowy od „Sorry, stary. Nie obudziłem Cię?”.

Gdy o epickiej imprezie, którą urządzisz w swoim mieszkaniu nie dowiedzą się wszyscy sąsiedzi.

Zaczniesz gasić światło w domu z przyczyn ekonomicznych, a nie z romantycznych konieczności.

Twoi rówieśnicy, zamiast wrzucać na Facebooka sprawozdania z kolejnych prób bicia rekordów w ordynarnej konsumpcji wody ognistej, zaczną coraz częściej chwalić się swoimi dziećmi.

A Ty w nostalgicznym przypływie wspomnień zdasz sobie sprawę, że najwyższy już czas przestać ubarwiać każdą pustą kartkę papieru dorodnym kutasem.

Nowe przekleństwa będą wymagały wytłumaczenia.

Przeglądając zdjęcie klasowe z liceum nie będziesz już pamiętał imion większości z Twoich znajomych.

Sprawdzanie prognoz pogody stanie się dla Ciebie rutynowym nawykiem.

Kanar nie uwierzy w Twoje tłumaczenia, że jesteś biednym studentem i masz prawo jechać na ulgowym bilecie.

W Twojej lodówce będzie więcej zdrowego żarcia niż butelek zacnego piwa.

Gdy osoby nieco młodsze od Ciebie zwracać się będą do Ciebie per „pan”.

Gdy zdasz sobie sprawę, że Pluton przestał być planetą jakieś 6 lat temu...

A podłączając do komputera pamięć USB przypomnisz sobie, ile kiedyś można było pomieścić na jednej dyskietce.

Swoją drogą - kiedyś trudno by to było upchnąć w jednej kieszeni...

Poczujesz się dziwnie, gdy dowiesz się, że Kevin, co to został niegdyś sam w domu, ma obecnie tyle samo lat co jego filmowy prześladowca.

A jedyny prawdziwy Karate Kid jest obecnie w tym samym wieku co pan Myiagi z pierwszej części filmowej serii.

Zauważysz, że bardziej od znalezienia pięciozłotówki na parkingu cieszy Cię odnalezienie na nim Twojego samochodu.

Złapiesz się na tym, że coraz częściej unikasz głośnych, śmierdzących dymową siekierą miejsc. Zamiast tego poczujesz słabość do wyszukanych drinków oraz wymuskanych lokali dla przekwitających hipsterów.

Wybierając się na wakacje prędzej wydasz kasę na krótki urlop w kurorcie niż na ostateczne upodlenie się podczas jednego z letnich festiwali.

Kawałki, które niegdyś bardzo lubiłeś zostaną zbezczeszczone przez młodych wokalistów, a Twoi mniej leciwi znajomi uznają nowe wersje za oryginalne nagrania.

Gdy po przeczytaniu powyższego zaczniesz szukać jednej chociaż rzeczy, która Ciebie nie dotyczy tylko po to, aby pochwalić się o tym w komentarzu i uznać, że w ten sposób odejmiesz sobie lat.