Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy DLIII

66 674  
203  
Dzisiaj przedstawimy wam niezawodny sposób na depresję, jaka kara spotkała niesfornego kibica oraz opowiemy wam o paradoksie...

Masz depresję?
Wejdź do wanny, nałóż rajstopy na głowę, stopy rajstop przywiąż do sznurków od suszenia prania. Teraz jesteś trolejbusem.
Jeżeli do tego nałożysz narty - jesteś tramwajem.
Jeżeli nałożysz narty i dolejesz do wanny wody - jesteś tramwajem wodnym.
A jeżeli wyłączysz światło w łazience i założysz na głowę opaskę z latarką - jesteś pociągiem metra.
Jeżeli dolejesz do wanny paliwa lotniczego - jesteś samolotem.
A jak do tego dorzucisz włączoną suszarkę do włosów - jesteś rakietą kosmiczną.

by Peppone

* * * * *

- Zenek. Masz 40 lat i nadal mieszkasz z matką. Nie wstyd ci?
- Eee tam... Książę Charles też mieszka z matką, ale jakoś się nikt do niego nie przypier*ala, jak ty do mnie.

by Misiek666


* * * * *

- I wyobraź sobie, Mosze, ci bandyci wsadzili mi lampę lutowniczą w dupę, położyli na plecach dwa żelazka i to wszystko włączyli do prądu...
- I ty im tak wszystko oddałeś?
- A co, miałem jeszcze za ten prąd zapłacić?!

by Peppone


* * * * *

Świadkowie donoszą, że policja złapała mężczyznę który wdrapywał się na płot otaczający stadion w trakcie ostatniego meczu piłki nożnej. Podobno skończyło się na tym, że policjanci upomnieli mężczyznę, kazali mu wrócić na trybuny i obejrzeć do końca mecz.

by Colinek_szczecin

* * * * *


Grube dziewczę prosi Mikołaja:
- Chciałabym w nowym roku schudnąć.
- Hmm... To może być ciężko.
- Zgadzam się na wszystko!
- Dobrze. Złamię Ci szczękę z przemieszczeniem.

by Misiek666


* * * * *

Spotyka się dwóch kolegów ze szkoły:
- Gdzie byłeś ostatnie lata?
- W wojsku.
- Pewnie stale chodziłeś na lewizny?
- Ani razu.
- To gdzie służyłeś?
- Na okręcie podwodnym.

by Peppone

* * * * *

Michaił Kałasznikow staje po śmierci przed Bogiem, a ten go pyta:
- Michaił, czy zrobiłeś w życiu coś złego?
- Broń Boże.

by pies_kaflowy

* * * * *

- Kochanie gdzie byś wolała? Do lasu czy nad morzem?
- NAD MORZEM!
- To kup Brise Morski.

by Misiek666


* * * * *


Głosy w mojej głowie mówią mi, żebym poszedł do wojska. A na komisji wojskowej mówią mi, że z powodu głosów w mojej głowie mnie do wojska nie wezmą.

by Peppone

* * * * *

Silny Stach lubił swej Zuzi czasem przypie**olić, a że ręce miał delikatne, brał w nie co popadło. A pewnego razu stało się tak, że oboje na urlop wyjechali. I w autokarze przerażona Zuzia mówi do Stacha, że zapomniała spakować mu skórzanego pasa do garnituru. Na co Stach popadł w zadumę i rzekł filozoficznie:
- No, i mamy paradoks... Nie ma pasa, to jest wpie**ol. Ale jak nie ma pasa, to nie ma wpie**olu.
Oboje ryknęli śmiechem i śmiali się tak beztrosko do czasu, kiedy Stach nie dojrzał młotka do ewakuacji.

by Lazarius


* * * * *



Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...

- Kochanie, czemu ze mną nigdy nie rozmawiasz?
- Z przyczyn transcendentnych.
- Zaraz, jakich?
- Właśnie dlatego nie rozmawiam.

by Peppone

* * * * *

Marek i Wacek poszli na wyścigi konne, na Służewiec. Nie za bardzo się znali na sprawie, ale postanowili postawić trochę grosza.
- Słyszałem, że Huragan jest dobry - mówi Wacek.
- Stawiaj.
W tym momencie podchodzi do kolegów staruszek w płaszczyku i okularkach.
- Panowie - szepce dziadunio. - Nie stawiajcie na Huragana. To stara chabeta, lepiej na Fafika. Wygra na bank.
Tak zrobili. Gonitwę wygrał Huragan, Fafik był ostatni.
- Dobra, teraz ja wybieram - mówi Marek. - Ostatnie pieniądze stawiam na Strzałę.
I nagle znów pojawia się staruszek.
- Strzała?! Nie warto. To szkapa bez szans. Postawcie na Diablicę.
Tak zrobili. Wygrała Strzała, Diablica przyszła ostatnia.
- Dobra, spadamy - mówi Wacek. - Idź do baru i weź dwie kanapki z salcesonem.
- OK - zgadza się Marek.
Po chwili wraca, a w ręku zamiast kanapek ma lody truskawkowe.
- Kanapki się skończyły?
- Nie.... Staruszka spotkałem.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Złapał Szkot złotą rybkę.
- Puść mnie, to spełnię trzy twoje życzenia.
- Ok. To ja chcę miliard dolarów, pałac, bentleya i ze sto dziewczyn playboya ... to po pierwsze...

by Misiek666

* * * * *

A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CDLIII

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 552 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

Oglądany: 66674x | Okejek: 203 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało