Ojciec użytkownika Reddita jest chory na latanie. Wyekspediował samochód z garażu i wydał koszmarny majątek na coś niesamowitego - realistyczny symulator lotu jednej z najpopularniejszych maszyn pasażerskich - B737.
To nasz garaż!
Ojciec zbudował sobie ściany o kształcie kadłuba, a okna są z prawdziwego Boeinga 737!
Wnętrze kadłuba, wejście do kokpitu. Tabliczki informacyjne też pochodzą z prawdziwego 737!
Kokpit jest wierną kopią prawdziwego 737-800, każdy przycisk jest w tym samym miejscu i działa tak jak w oryginale.
Tuż przed startem.
Rozpędzamy się...
...i lecimy!
Na razie działają tylko 3 ekrany, ale w planie jest łącznie 5 sztuk.
Widok na panel przycisków na suficie - lot nocą.
Dźwignie przepustnicy są napędzane, więc kiedy załączony jest autopilot... przesuwają się same.
Te fotele są z prawdziwego 737. Takie rzeczy tylko na eBayu!
Szafa komputerów, które to wszystko umożliwiają.
Jeśli ktoś jest chętny na zabawę, to garaż można odwiedzić, znajduje się w północnym Londynie i ma nawet swoją stronę na Facebooku
https://www.facebook.com/pages/Flyaflight/441472039297164?viewer_id=510656446
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą