Któż nie lubi, by go chwalono? A jeśli nawet nikt nas nie chwali, to czemu samemu się nie pochwalić? Czasem jednak, wbrew pozorom, naprawdę nie ma się czym chwalić...Ciekawa kreska Saszy Sidorowicza.
/na drzwiach: SZEF WYDZIAŁU, ręczny dopisek DUPEK/
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą