Phil Says - projektant głów. W 2006 roku stracił swoje włosy i od tego czasu postanowił zająć się tworzeniem nowatorskich "fryzur". W Londynie, skąd pochodzi, zrobił furorę.
Namiot? Poręczne pudełko do przechowywania drobiazgów? Zastanów się dwa razy i spróbuj zgadnąć - zwróć uwagę na budowę przedmiotu, która jest tutaj nie bez znaczenia.
Już wiesz? Zjedź niżej i sprawdź, czy udało ci się trafić!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą