W tym roku zauważyliśmy, że praktycznie każda gra zdeklasowała klasyczne artykuły. Graliście w nie nawet po 400 tysięcy razy - dlatego w zupełnie oddzielnym arcie prezentujemy wam najpopularniejsze gry roku. Bohaterem ich nie jest Rambo, Bruce Willis, ani nawet polski As, lecz o dziwo zwykła kuleczka przygotowana przez Pabla. Raz tylko pokonał ją pan QWOP.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą