https://www.filmweb.pl/film/M%C3%A9andre-2020-870452
Wedle niektórych to jest horror, wedle niektórych s-f, moim zdaniem gównolit.
Jedziesz sobie samochodem na stopa, nagle jeb - budzisz się w tunelu i nak*rwiasz questy. Z powodu że tak. A, i masz kolorowego leda, który pokazuje ile czasu do końca mapy. Ło panie, a ile atrakcji w tunelach! A to spotykasz ziomala, który najpierw ginie tragicznie, ale potem goni sapiąc i łypiąc. Znaczy się, bawią się w berka, bo jak złapie to już nie goni i daje fory do dalszej ucieczki. A to spotyka arcyrealistyczną wizualizację 3D totalnie z doopy. Do tego są filmiki 2D, chyba miało iść w kierunku dramatu, bo jedyne co pokazują to traumy z dzieciństwa. Są też tunele w formie doopy, gdzie spotykasz ich właścicieli i prawie dochodzi do bzykanka. WTF? Na szczęście nie ma czasu na zastanowienie, bo to albo goni Niespalony, albo 3D, albo szczęka ze strzykawką, rurą i kamerą.
Film bez fabuły ani sensu i do bólu liniowy. Szkoda że Tarantino nie brał w tym udziału, jakby pomieszał chronologię i dorzucił parę lasek w bikini, samurajskich mieczy albo Salmę Hayek to może można by było coś rozkminiać, a tak to już naprawdę lepiej oglądać TVP.
TLDR: cycków brak, choć aż się prosiło.
Wedle niektórych to jest horror, wedle niektórych s-f, moim zdaniem gównolit.
Jedziesz sobie samochodem na stopa, nagle jeb - budzisz się w tunelu i nak*rwiasz questy. Z powodu że tak. A, i masz kolorowego leda, który pokazuje ile czasu do końca mapy. Ło panie, a ile atrakcji w tunelach! A to spotykasz ziomala, który najpierw ginie tragicznie, ale potem goni sapiąc i łypiąc. Znaczy się, bawią się w berka, bo jak złapie to już nie goni i daje fory do dalszej ucieczki. A to spotyka arcyrealistyczną wizualizację 3D totalnie z doopy. Do tego są filmiki 2D, chyba miało iść w kierunku dramatu, bo jedyne co pokazują to traumy z dzieciństwa. Są też tunele w formie doopy, gdzie spotykasz ich właścicieli i prawie dochodzi do bzykanka. WTF? Na szczęście nie ma czasu na zastanowienie, bo to albo goni Niespalony, albo 3D, albo szczęka ze strzykawką, rurą i kamerą.
Film bez fabuły ani sensu i do bólu liniowy. Szkoda że Tarantino nie brał w tym udziału, jakby pomieszał chronologię i dorzucił parę lasek w bikini, samurajskich mieczy albo Salmę Hayek to może można by było coś rozkminiać, a tak to już naprawdę lepiej oglądać TVP.
TLDR: cycków brak, choć aż się prosiło.
