Akcyjniak z Banderasem.
Były kapitan z - jak sądzę - syndromem PTSD dostaje pracę jako szeregowy ochroniarz w centrum handlowym. O nim nie wiele wiadomo, poza tym, że szukał jakiejkolwiek pracy, żeby mieć jakiekolwiek pieniądze i naprawić samochód, żeby wrócić do żony i córki.
No i oczywiście na pierwszej szychcie przybiega dziewczynka ścigana przez mafię.
Prosty film, nawet dobrze się oglądało, irytował jedynie jeden szczegół, ze to kolejny film robiony z grubsza o tym samym. Trend zaczęty jak sądzę przez "Logana", potem widziałem "Dziedzictwo krwi" z Melem Gibsonem, a teraz Banderas:
czyli twardziel, posunięty w latach brodacz po przejściach ratuje córkę.
Ogólnie w sumie polecam. Po prostu nieźle zrobiony film i tyle
Były kapitan z - jak sądzę - syndromem PTSD dostaje pracę jako szeregowy ochroniarz w centrum handlowym. O nim nie wiele wiadomo, poza tym, że szukał jakiejkolwiek pracy, żeby mieć jakiekolwiek pieniądze i naprawić samochód, żeby wrócić do żony i córki.
No i oczywiście na pierwszej szychcie przybiega dziewczynka ścigana przez mafię.
Prosty film, nawet dobrze się oglądało, irytował jedynie jeden szczegół, ze to kolejny film robiony z grubsza o tym samym. Trend zaczęty jak sądzę przez "Logana", potem widziałem "Dziedzictwo krwi" z Melem Gibsonem, a teraz Banderas:
czyli twardziel, posunięty w latach brodacz po przejściach ratuje córkę.
Ogólnie w sumie polecam. Po prostu nieźle zrobiony film i tyle
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.