Oddział połżniczy. Dzwoni telefon. Mężczyzna nie przedstawiając się prosi swoją żonę
- Ale którą? - pyta pielęgniarka- u nas jest 24 kobiet i wszystkie są żonami
- O rany!Spodziewałem się powiększenia rodziny, ale o jedno dziecko a nie o dwadzieścia pare bab!
Dwie ciężarówki spotkały się na moście zbyt jednak wąskim, by mogły sie wyminąą
- Nigdy nie ustepuję drogi idiotom!- wrzasnął jeden kierowca
- Nie szkodzi- odkrzyknął drugi- Ja robie to zawsze!
Pewna nauczycielka, która miała w zwyczaju mówić na swoje dzieci "moje dziecko" pewnego dnia jadąc autobusem, ujrzała pana, którego twarz wydała jej się znajoma. Chcąc sie upewnić, czy się nie myli, spytała wiec owego mężczyznę
- Przepraszam, czy pan nie jest przypadkiem ojcem mojego dziecka?
Wytworna restauracja. Obiad je pewne wytworne towarzystwo.Z głośników leci muzyka kameralna
- Jaka piękna muzyka- zauważyła jedna z pań
Siedzący naprzeciw niej mężczyzna poprosił ją, aby powtórzyła to, co powiedziała
-Mówiłam, że grają tu piękną muzykę
- Przepraszam panią- odparł mężczyzna kręcąc głową na boki- ale przez tą kocią muzykę nic nie słyszę
Pewna szkolna gaduła ciągle gadała na lekcjach, na przerwach i w ogóle cały czas sprawiajc często swoim towarzyszom kłopot. Pewnego dnia dostała paczkę od anonimowego darczyńcy. Była w niej czekolada, guma do żucia oraz mały nadmuchany powietrzem woreczek na którym był napis To jest powietrze. Dobrze by ci zrobiło, gdybys od czasu doczasu nabierała go trochę podczas mówienia
- Ale którą? - pyta pielęgniarka- u nas jest 24 kobiet i wszystkie są żonami
- O rany!Spodziewałem się powiększenia rodziny, ale o jedno dziecko a nie o dwadzieścia pare bab!
Dwie ciężarówki spotkały się na moście zbyt jednak wąskim, by mogły sie wyminąą
- Nigdy nie ustepuję drogi idiotom!- wrzasnął jeden kierowca
- Nie szkodzi- odkrzyknął drugi- Ja robie to zawsze!
Pewna nauczycielka, która miała w zwyczaju mówić na swoje dzieci "moje dziecko" pewnego dnia jadąc autobusem, ujrzała pana, którego twarz wydała jej się znajoma. Chcąc sie upewnić, czy się nie myli, spytała wiec owego mężczyznę
- Przepraszam, czy pan nie jest przypadkiem ojcem mojego dziecka?
Wytworna restauracja. Obiad je pewne wytworne towarzystwo.Z głośników leci muzyka kameralna
- Jaka piękna muzyka- zauważyła jedna z pań
Siedzący naprzeciw niej mężczyzna poprosił ją, aby powtórzyła to, co powiedziała
-Mówiłam, że grają tu piękną muzykę
- Przepraszam panią- odparł mężczyzna kręcąc głową na boki- ale przez tą kocią muzykę nic nie słyszę
Pewna szkolna gaduła ciągle gadała na lekcjach, na przerwach i w ogóle cały czas sprawiajc często swoim towarzyszom kłopot. Pewnego dnia dostała paczkę od anonimowego darczyńcy. Była w niej czekolada, guma do żucia oraz mały nadmuchany powietrzem woreczek na którym był napis To jest powietrze. Dobrze by ci zrobiło, gdybys od czasu doczasu nabierała go trochę podczas mówienia