Pasażerka nasikała na podłogę samolotu w "przedpokoju"
To się nazywa olanie zaleceń obsługi. Na filmiku widać, jak Polka kuca w rogu, najprawdopodobniej tuż przy kabinie pilotów. Rozmawia przez telefon, a jednocześnie opuszcza spodnie. "Leję w samolocie, bo się zsikałam. Sikam w przedpokoju przed nimi wszystkimi. Zapytałam, czy mogę się wysikać, ale nie pozwolili" – mówi komuś do słuchawki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą