„Są takie momenty, na które czekasz całe życie. Miliony godzin na treningach, tryliardy kilometrów, oceany potu i łez. Znacie mnie i wiecie, że moje życie to sport. Zawsze ekstremalny. Pora w końcu odsłonić karty - jestem gotowy rzucić wyzwanie światu. One man, one decision. 30 lat przygotowań. 32-gi finał WOŚP. It’s time. Myślisz, że dasz radę?”
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą