Gra w Wilkołaki i Wieśniaków, czy też powszechniej znana Mafia. Na jej przykładzie można zilustrować tezę, jakoby mała grupa zorganizowanych i poinformowanych osób miała przewagę nad niezorganizowaną i niedoinformowaną większością. Coś jakby model pokazujący, że „elita” jest w stanie kontrolować tępe masy. Tylko co, jeżeli elita jest od środka rozwalana przez analogiczny mechanizm?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą