Tej pięknej, słonecznej niedzieli, ktoś niezbyt rozgarnięty o mało co nie stracił dziecka... "Nie pozdrawiam madki, która zajęta paleniem szluga przy aucie totalnie straciła swojego bąbelka z oczu, za to pozdrawiam kierowcę jadącego za mną, który zdążył wyhamować i obyło się bez kraksy". Miejsce akcji: Bobolice, zachodniopomorskie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą