Szukaj Pokaż menu

Wesołe życie telefonicznego ankietera V

34 182  
3   8  
Kliknij i zobacz więcej!Oto kolejne dowody na to, że praca ankietera jest jak pudełko czekoladek...

Ankieter: - Dzień dobry...
Respondent: - Nie powiem panu dzień dobry, bo pana nie lubię!

* * *

Ankieter: - Dzień dobry nazywam się XXX Czy może Pani odpowiedzieć na kilka pytań?
Respondentka: - Tak, ale proszę powiedzieć, jeśli teraz odpowiem to potem nie będziecie nas już nękać?

* * *

Ankieterka: - Dzień dobry, nazywam się XXX Czy może Pan odpowiedzieć na kilka pytań?
Respondent: - Pani, ja nie mogę teraz, ja jestem w trąbę nawalony, ale kolega Pani odpowie, on mniej się nawalił...

* * *

Ankieter: - A czy pamięta pan inne elementy z reklamy radia Zet?

Jak napisać pracę zaliczeniową

43 047  
11   49  
Kliknij i zobacz więcej!Oto niezbędny poradnik dla wszystkich, którzy stają przed koniecznością napisania jakiejkolwiek pracy zaliczeniowej, w szkole lub na studiach, której ostateczny termin oddania jest jutro:

1. Usiądź w prostym, wygodnym krześle. Upewnij się, że biurko z komputerem jest dobrze oświetlone.

2. Zaloguj się na GG - pamiętaj, że masz mieć status „Zaraz wracam”. Sprawdź pocztę.

3. Przeczytaj uważnie pytanie. Upewnij się, że dobrze je zrozumiałeś.

4. Idź i kup sobie czekoladę w automacie. To pomoże ci się skoncentrować.

5. Sprawdź pocztę.

6. Zadzwoń do koleżanki i spytaj, czy nie napije się kawy. To dobre przygotowanie do pracy.

ICBO CXXXIX - Groźne meningokoki

24 534  
2   6  
KlikajSzczerość chłopaka, nowa akcja Ministra Oświaty, jak Polskim F 16 nadać groźny wizerunek, czy w końcu najcięższe upadki. Wszystko to znajdziesz u dzisiejszych onetowców!

Pobił dziewczynę zachwyconą Cristiano Ronaldo

- Dziewczyny też potrafią! W piątek oglądałem TV z dziewczyną, oglądaliśmy jakiś film, gdy była scena łóżkowa powiedziałem "Wow, ale ma fajne ładne piersi" dostałem w twarz po czym seans filmowy się zakończył, a przecież powiedziałem to szczerze, a nie dlatego żeby ją urazić, o co jej chodziło?

- Heh ja też dostałem w twarz ostatnio jak oglądałem z moją dziewczyną taniec z gwiazdami i pokazana była przez chwilę dziewczyna Mroczka i powiedziałem: ale ma fajną "fikse".

- Moja kiedyś przyszła z pracy i ledwo co posmakowała zupę - powiedziała, że za słona, no i oberwałem.

- A moja mnie uderzyła w twarz, jak zobaczyła ze swoja siostrą w łóżku.. I niby za co, przecież nic złego nie robiłem tylko chciałem pocieszyć jej siostrę bo była smutna.

- Raz mnie spytała moja, czy nie uważam, że ma za duże piersi, powiedziałem ze piersi ma ok i nie ma co się przejmować, jeśli już, to tylko tyłek trochę za duży, dostałem w pysk i wyszła, wróciła dopiero następnego dnia.

- Ja powiedziałem kiedyś kobicie, że wygląda jak Rysiu Rynkowski i jak wyszła to już nie wróciła do dziś. Ciekawe czemu?

* * * * * * *

Giertych wytycza trasy edukacyjne dla młodzieży

- Lenino, Studzianki, Kołobrzeg, Berlin proszę o dalsze!

- W czasach napoleońskich część Polaków wysłano na Dominikanę. Warto by to miejsce pamięci przybliżyć uczniom.

- Mój pradziadek walczył w carskiej armii w Mandżurii.

- To jak już mówimy o czasach zaborów, to ja proponuję "szlak bojowy" mojego prapradziadka: Szlezwik, Holsztyn i Sadowa.

- Włoszczowa.

- Trzeba zabrać dzieci do Reggio, gdzie powstały legiony polskie.

- Wysłałbym tam w pierwszej kolejności polityków, z uwagi na ich znajomość tekstu Mazurka Dąbrowskiego.

- Masz rację, ciekawam, który z nich zna czwartą zwrotkę hymnu.

- Niektórzy mają problem nawet z refrenem.

- Wycieczka na Love Parade.

- A co myślicie o USA, może Romek wizy załatwi żeby pomnik Kościuszki zobaczyć.

- Góra Kościuszki (Australia).

- Szafa Lesiaka.

- Śladami polskich walk: Wilno 25’ Zgoda, Łambinowice 46-47, Cieszyn 38’ Praga 68’.

* * * * * * *

- Kiedyś spieszyłam się do pracy, była zima i mocny przymrozek w nocy. Nie mogłam otworzyć drzwiczek w samochodzie, to pomyślałam ze pochucham w otwór do klucza to wtedy sprawniej pójdzie mi przekręcenie klucza i może w końcu dostanę się d auta. I co? Przykleiłam się do drzwiczek ustami. Najlepsze, że w tamtym momencie cholernie chciało mi się śmiać, co sprawiało okropny ból. W końcu jedna ze sprzedawczyń z pobliskiego sklepu zauważyła mnie tkwiącą przy samochodzie i podbiegła z pomocą. Spytała co się stało, poczym zaraz wróciła z gorącą wodą i uwolniła mnie. Tego dnia spóźniłam się do pracy o 35 min. Miałam zdarte usta i cały dzień pełen śmiechu za biurkiem, nie potrafiłam powstrzymać się od śmiechu z własnej głupoty, za każdym razem gdy przychodziła klientka i patrzyła na moje usta wybuchałam śmiechem. Nie zapomnę nigdy tego.

- Koleżanka ze szkoły (dzisiaj znana aktorka) opowiadała jak jej ojciec pojechał w jakimś celu do centrum miasta. Wysiada z tramwaju na Bramie Portowej (Szczecin) patrzy, a przed wyjściem z domu zapomniał założyć buty i właśnie maszeruje w kapciach po mieście.

- Kiedyś przez roztargnienie poszedłem do szkoły w sobotę. Woźna była bardzo zdziwiona jak mnie zobaczyła. Byłem pewien, że jest piątek. Rodzice pojechali na grzyby, a ja myślałem, że są w pracy.

- A ja poszedłem z tornistrem do kościoła.

- A ja przyszłam z pracy i położyłam się bo bolała mnie głowa. Obudziłam się bardzo przestraszona, bo była już prawie 7 godzina (pracuję od 7 do 15). Gnałam do pracy jak szalona, wściekła, ze się spóźniłam.. I tak doleciałam do pracy na 7 wieczorem. Było to zimową porą.

- Kiedyś kolega spóźnił się na lekcje, gdyż gonił autobus, bo myślał, że zostawił w nim plecak, a okazało się że nie zabrał go z domu.

- Spóźniłam się do pracy, bo zapomniałam założyć spódnicę. Do pracy przyszłam w płaszczu, pod którym była bielizna i pończochy. O dziwo szef mnie usprawiedliwił.

- Kolega męża tak usprawiedliwiał nieobecność swojego ojca na wywiadówce (połowa lat 80): Od mnie ze wsi do miasta można dojechać tylko pociągiem. A jak ojciec zobaczy tory, to od razu zaczyna rozkręcać. Zostało mu z partyzantki.

* * * * * * *

Maria Kaczyńska matką chrzestną F-16

- Wymalujcie jej portret na dziobie - to zwiększy jego siłę odstraszania!

- A na ogonie Marcinkiewicza.

- To nie jest nowy pomysł. Amerykanie malowali paszczę rekina.

- Pomysł nie jest nowy, ale zastanów się co straszniejsze: rekin czy...

- A masz jakieś wątpliwości?

- Niestety, nie ma szans. Konwencja Genewska zabrania stosowania tak okrutnej broni.

- Jesteś okrutny.

- Ale prawdziwy i bez fałszu.

* * * * * * *

Groźne meningokoki na Śląsku i Opolszczyźnie.

- Czosnek + chrzan zabija wszystko.


- Nie masz racji, bo wódka z pieprzem jest najlepsza.

- Najlepszy jest denaturat, przesączony przez piętkę chleba, a do tego ogórek konserwowy.

- Tak, ale nie każdego stać na piętkę chleba.

* * * * * * *

- Upadek z którego piętra przeżyliście Wy? Ja raz wypadłem z 5 i niewiele mi się stało, raz wypadłem z 7 i się zabiłem. A Wam jak poszło? Ja mam 50% skuteczności.

- Ja raz spadłem po pijaku z krzesła i sobie rękę złamałem.

- Z 5-go to nie raz... Tera ćwiczę z 9-go, stopy trochę bolą.

- Bo nie masz pompowanych języków w butach.

- Moj sąsiad 3 razy z 4 pietra. Raz złamał nogę.

- Komu?

- Sanitariuszowi

- Ja spadłem z drzewa, z jakichś 3 - 4 metrów. Ale nic mi się nie stało, spadłem na sąsiadkę.

- Musiała być dobrze puszysta.

- Ja wypadłem... Dobrze na maturze.

- Giertychowskiej?

- To pytanie jest tendencyjne!

- A ja 15 razy skoczyłem z I pietra wiec jestem lepszy od niego bo wypadłem z 15 pietra razem.

- Ja spadłem z ławki na 6 piętro wieżowca trochę uszy swędziały, ale przeszło po godzinie.

- Spadłam z krawężnika i złamałam sobie rękę w łokciu i wybiłam ząb. Tak wiec nieważne z jakiej wysokości się spada, tylko jak nieszczęśliwie się ląduje.

- A ja raz spadłem z "tronu", bo mi się przysnęło. Na szczęście skończyło się tylko szokiem pourazowym.

- A ja kończę robotę i zaraz spadam do domu.

A to i ja spadam, pa!

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO.
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jak napisać pracę zaliczeniową
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Radio Joe Monster FM odpowiada XVII
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu ICBO CXXXVIII Pomóż Wierzejskiemu wymyślić hasło wyborcze
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu ICBO CXXXVII - i co mnie to obchodzi?
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Gadki naszych wybrańców XXVII
Przejdź do artykułu ICBO CXXXVI Co oznacza skrót BMW

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą