„Zróbmy tak: zabijmy tę postać pod koniec filmu, aby nikomu nie
przyszło do głowy robić kolejnej części. W ten sposób unikniemy
zupełnie niepotrzebnego odgrzewania kotleta!” chociaż większość
reżyserów i scenarzystów ma dobre intencje i chce zabezpieczyć
swoje dzieła przed ewentualnymi kontynuacjami, które to często są
zwykłym skokiem na kasę, to niestety w Hollywood wskrzeszenie
zmarłego bohatera ma długą tradycję.
W tym tygodniu w „Obciachach” o radnej Jacynie, która przegięła na Twitterze, problemie z kobietą w ciąży, która walczy o prawa dla swojego nienarodzonego dziecka, Polce, która zaszalała na finale Wimbledonu i została wyrzucona oraz ile zarabia ekspert w ministerstwie ratującym nasze środowisko.
#1. Radna PiS tak odleciała, że ją zawiesili
Małorzata Jacyna-Witt to szczecińska radna, która raz na jakiś czas musi coś takiego chlapnąć, że ręce opadają. Najgłośniej chyba było o jej wypadku na rowerze, o którym możecie przeczytać
tutaj. Teraz zabłysnęła wpisami, gdzie chciała zaczepić polityków Platformy Obywatelskiej, śmiejąc się z tego, że kiedy oni grają w piłkę nożną i „haratają w gałę”, ona bawi się na polu golfowym.
Szybko sprawdzono, jaki jest koszt takiej zabawy. Maciej Bąk, dziennikarz Radia Zet napisał:
Z ciekawości sprawdziłem - żeby być jak Jacyna-Witt i po pisowsku sobie swobodnie haratać w golfa, w jednym z pomorskich klubów trzeba uiścić wpisową opłatę 1500 zł i co roku kolejną eksploatacyjną - zaledwie 4300 zł. A wy jak tam, lewaczki, znowu płaczecie bo rata kredytu?
Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, radna zdobyła się na klasyczne przeprosiny polityków (i Rydzyka):
Wszystkich, których obraziłam moim wpisem o mojej grze w golfa - serdecznie przepraszam. Nie było moim celem wywyższanie się, czy "darcie nosa". Wręcz przeciwnie! Szanuję wszystkich i serdecznie namawiam do zdrowego trybu życia. Chyba w tym namawianiu trochę przesadziłam ;).
Niewiele to pomogło, ponieważ w środę wydano komunikat o treści:
Pani Jacyna-Witt decyzją Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego została w dniu dzisiejszym zawieszona w prawach członka PiS. Równocześnie Prezes PiS skierował wniosek do Rzecznika Dyscyplinarnego PiS o wszczęcie postępowania.
Pani Jacyna-Wit w ogóle była tego dnia w formie, co widać po jej innych wpisach:
#2. Ciężarna odmówiła mandatu, bo ona to one
Sytuacja miała miejsce w Teksasie w USA. Kobieta została zatrzymana podczas jazdy tzw. „HOV-lane”, czyli pasem przeznaczonym dla autobusów, busów i innych pojazdów z większą ilością osób. Po zatrzymaniu policjant zapytał, czy jest w pojeździe ktoś jeszcze. Kobieta ze spokojem odpowiedziała, że ona i jej córeczka, która jeszcze się nie urodziła, ale jest żywą istotą w niej. Jej argumentem było to, że skoro można zakazać aborcji 10-latce uznając, że jej płód to ludzka istota (taką decyzję niedawno podjął sąd w USA), to ona chce, aby anulowano jej mandat. Uważa, że skoro prawo może skazywać za działania na płodzie, to ona może wymagać, żeby jej ciążę traktowano jako osobę, razem z korzyściami z tego idącymi. Teraz sprawa trafi do sądu.
Podczas niedzielnego finału Wimbledonu doszło do nietypowej sytuacji. Nick Kyrgios, który mierzył się z Novakiem Djokoviciem, miał zastrzeżenia do zachowania jednej z kibicek na trybunach. W pewnym momencie krzyknął do sędziego:
Wiem dokładnie, kto to jest. To ta w sukience. Wygląda, jakby wypiła 700 drinków. Mówi do mnie w trakcie wymiany, a ty na to nie reagujesz. Dlaczego jej nie wyrzucisz? Czemu ona ciągle tu jest?
Osobą, którą wskazał Australijczyk była prawnik medyczna Anna Palus. Wyproszono ją z kortu, dostała wodę, a po kwadransie wróciła i dokończyła oglądanie spotkania. W brytyjskich mediach pojawiły się jej tłumaczenia:
Wypiłam jednego drinka i kieliszek różowego wina. Zapomniałam kapelusza i czułam się gorzej przez upał panujący na korcie.
Próbowałam tylko wspierać Nicka. Może poszłam z tym za daleko, ale miałam dobre intencje. On zawsze mówi, że kibice są przeciwko niemu. Chciałam pokazać, że tak nie jest.
#4. Limuzyna z Kaczyńskim łamie przepisy, bo prezes był spóźniony na mszę
W minioną niedzielę przypadała kolejna miesięcznica, więc dla prezesa PiS podwójnie ważny dzień. Z tej okazji wybrał się na mszę do kościoła przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Z Żoliborza, gdzie mieszka, jest kawałek, a że był spóźniony, to jego kierowca musiał depnąć, i to konkretnie. Na trasę wybrał Wisłostradę, gdzie w normalnych warunkach można szybko jeździć, ale kierowca musiał zapomnieć o remoncie i obowiązujących zmianach. Dopuszczalna prędkość na pewnych odcinkach to 50 km/h, tymczasem rządowy samochód na liczniku miał 90 km/h. Pech chciał, że za kierowcą jechali wścibscy paparazzi. Według przepisów kierowca powinien dostać mandat w wysokości 800 zł i 6 punktów karnych.
Na portalu pracuj.pl pojawiło się ogłoszenie dla specjalisty ds. strategii energetycznej państwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Najbardziej szokująca wydaje się oferowana stawka – 5280 złotych brutto na umowie o pracę, czyli około 4100 złotych na rękę. Jakie są zadania takiej osoby? Między innymi:
Udział w prowadzeniu spraw związanych z przygotowaniem i uzgadnianiem dokumentów strategicznych dotyczących polityki energetycznej państwa.
Prowadzi prace analityczne, weryfikuje prognozy energetyczno-klimatyczne wykonane na zlecenie resortu.
Monitoruje realizację działań strategicznych wskazanych w dokumentach strategicznych dotyczących sektora energetycznego, weryfikuje ich skuteczność i zasadność kontynuacji.
Analizuje dokumenty Unii Europejskiej oraz innych organizacji międzynarodowych.
Znajomość zagadnień związanych z ograniczaniem oddziaływania energetyki na środowisko.
Znajomość przepisów prawa krajowego i unijnego w zakresie funkcjonowania sektora energetycznego.
W tym co oferują są karty sportowe, możliwość wpływu na środowisko, „trzynastka” czy zniżki na bilety do wybranych warszawskich teatrów. W komentarzach pojawił się głos rozumiejący ofertę:
Pan chyba nie rozumie że to bardzo dobra pensja jak na ministerstwo dla osoby z naboru a nie z politycznego nadania na stanowisko naczelnika czy dyrektora. Masa specjalistów zarabia nawet mniej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą