Szukaj Pokaż menu

Oficjalny gadżet z filmu Brokeback Mountain

25 876  
2   21  
Oto jak promuje się typowo amerykański film, typowo po amerykańsku - Wraz z nominacją do Oskara każdy wyróżniony otrzyma NOWOŚĆ - oficjalny gadżet z filmu Brokeback Mountain - wibrujący Oskar!

Kliknij i zobacz więcej!

Podobno gadżety czekały przed galą na nominowanych postawione na siedzeniach. To by wyjaśniało wesołość niektórych w trakcie transmisji, to ci, którzy nie zauważyli...

Dlaczego musisz wiedzieć więcej o Monako?

35 575  
5   31  
Kliknij to wygrasz wycieczkę!Za chwilę przekonasz się, że o Monako wiesz niewiele. A na koniec dowiesz się dlaczego wiedzieć więcej o Monako jest TWOIM OBYWATELSKIM OBOWIĄZKIEM!

Oto kilka praktycznych faktów o państewku mającym 1,95 kilometra kwadratowego całkowitej powierzchni:

1. Monako jest tak małe, ma tylko jedna granice - jednocześnie Północną, Południową, Wschodnią i Zachodnią.

2. W Monako żyje tylko jeden facet, który cały czas zmienia ubranie. Stąd plotki, że żyje tam nawet kilkunastu ludzi.

3. Gdy Monako wysłało do Iraku swojego żołnierza, liczba ludności spadła do zera.

4. Choć Monako jest bardzo małe, nie ma brata bliźniaka.

Rodzynki (z) wykładowców - Wielka Bitwa Warszawska

35 676  
3   11  
Kliknij i zobacz więcej!Postanowiłem dziś skonfrontować dwie uczelnie Warszawskie – Politechnikę i Uniwersytet. Sami zdecydujecie gdzie bywa śmieszniej. A ocenić to możecie na podstawie informacji o zasadzie korkociągu, definicji wymoczka oraz genialnych rozwiązaniach wykładowców.

Politechnika

Fizyka, ćwiczenia z obwodów:
Ćwiczeniowiec dosyć cięty. Do tego z wyrazu twarzy nigdy nie można wywnioskować, czy żartuje, czy nie. W ramach odpoczynku po ciężkim zadaniu przyczepia się do odpowiedzi, dając wykład, o tym jak ważne jest odmienianie końcówek w jęz. polskim.
- Nie, nie mówi się 15 wolt, tylko 15 woltów. Tak samo jak 10 metrów, a nie 10 metr. Jedyny wyjątek to w knajpie. Nie powiemy poproszę 100 gramów, tylko 100 gram i zakąskę proszę.

Topologia:
Prowadzący zajęcia starał się na najróżniejszych przykładach pokazać o co chodzi w topologii. Jednak przykłady z dyskami n-wymiarowymi ani n-1-wymiarowymi nie odnosiły skutku. W końcu zaczął tak:
- Mamy kanapkę, prawda, a żeby była kanapka to muszą być dwie kromki i coś pomiędzy... i te kromki to takie prostokąty, a prostokątami są też kwadraty... chociaż nie, żeby były kwadraty to to musi być chleb tostowy...

Studium Wychowania Fizycznego i Sportu:
Spotkanie organizacyjne połączone z zapisami do grup. Delegacja Zespołu Pieśni i Tańca PW zachęca do zapisania się do zespołu w ramach WF-u w taki sposób:
- W naszym zespole jest przyjacielska atmosfera, relaks i dużo ładnych dziewczyn czyli wszystko to czego na Politechnice nie ma.

Fizyka, dr P.:
Doktor tłumaczy wektory:
- ... i tutaj mamy taki wektor dookoła tej prostej, który jest w pełni zgodny z zasadą korkociągu... zasady korkociągu nie będę Państwu tłumaczył, pewnie i tak przećwiczycie Państwo po zajęciach.

Dni Nauki:
Z okazji dni nauki byliśmy z klasą na wykładach o systemie zarządzenia samolotów. Początek wykładu:
- A więc czy ktoś na sali oglądał film "Czy leci z nami pilot" ?
Oczywiście podniosło się kilka rąk na co prof.:
- Ci, którzy podnieśli mogą już wyjść bo wiedzą wszystko...

Matematyka, prof. Traczyk, IChiP:
Główną rozrywką na wykładzie było rzucanie się papierowymi kulami, bardzo intensywne rzucanie się. Po zmasowanym ataku grupy siedzącej u góry na grupę siedzącą na dole prof. nie wytrzymał, odwrócił się i powiedział:
- Moglibyście się rzucać tasakami, moment by się zrobiło cicho.

Statystyka:
Na Kolegium Nauk Społecznych i Administracji PW jest taki specjalista dr Jędrzej S. Bezbłędny jest już sam fakt, że jako specjalista i autor kilku publikacji na tematy filozoficzne, wykłada u nas Matematykę oraz Statystkę. Wchodzi pewnego razu na ćwiczenia i rzuca na biurko egzemplarz Polityki i stęka:
- To skandal! Zamiast dzieciom w szkole dodać matematyki, filozofii, albo choćby polskiego, to dodają jakieś beznadziejne wychowanie seksualne! Mnie to koledzy na bananie uczyli kondomy nakładać!

Uniwerek

Tworzenie inwentarzy osobowości:
Pierwsze zajęcia, około 10. minuty. Prof. Z.:
- Wiecie, dobrze że tego Belkę usunęli. Wiecie co on wam zrobił? Wiecie co on mi zrobił?! Wydłużył rok akademicki! I teraz mamy 15 zajęć w semestrze (czyli tyle, ile statutowo powinno być - przyp. autora)!!!
W tym momencie na jego twarzy pojawia się iście szatańska mina, przymruża oczka, nachyla się do studentów i półszeptem mówi:
- Ale ja już sobie z tym poradziłem. Pół nocy nie przespałem, ale wymyśliłem: Do domów!

Inżynieria oprogramowania, dr D.:
- Nie jesteśmy w stanie zapewnić, że każdy kawałek kodu jest dobrze napisany, bo na sto osób uczestniczących w projekcie tylko dwadzieścia jest z tego wydziału...

Inżynieria oprogramowania, dr G.:
- (...) oczywiście można to pisać w Łerdzie, ale on jest obrzydliwy, a poza tym propagowanie takiego oprogramowania jest niemoralne.

Algorytmika, dr D.:
- Pytanie: czy klasa problemów rozwiązywalnych w czasie wielomianowo-logarytmicznym na wielomianowej liczbie procesorów jest równa klasie problemów rozwiązywalnych sekwencyjnie w czasie wielomianowym? To jest problem otwarty - macie państwo czas do końca semestru.

Wstęp do matematyki, prof. G.:
- Ja, proszę państwa, pocztę elektroniczną czytam mniej więcej raz na miesiąc. Oczywiście najczęściej takie listy dotyczą spraw już nieaktualnych, więc je po prostu kasuję. I co jest, proszę państwa, najciekawsze - absolutnie nic złego się nie dzieje!

Analiza matematyczna, prof. M.:
W czasie wykładu prof. M. zrobił jakieś nawiązanie do fizyki:
- Są wśród nas osoby, które interesują się fizyką, a nawet studiują fizykę. Proponuję żebyśmy wyrazili szacunek dla nich pięciosekundową ciszą...
Wyciągnął zegarek, odmierzył pięć sekund...
- Dziękuję.
Po czym nastąpił ciąg dalszy wykładu.

Analiza matematyczna, prof. M.:
- Pytanie do państwa: jak wyznaczyć „c”?
Dłuższa chwila ciszy..
- Będzie niesportowa zachęta do inwencji: w poniedziałek jest egzamin!
 
Historia matematyki, prof. K.:
- Wymoczek to nie jest, jakby mogła nazwa wskazywać, typ urody męskiej, tylko to jest coś, co można wymoczyć z siana.

* * * * *

I tak wygląda walka dwóch warszawskich uczelni o prym w kategorii – najśmieszniejsi wykładowcy. Zwycięzców chyba nie ma co wskazywać – po prostu tu zwycięzcami są studenci, którzy chodzą na takie wykłady i którzy mogą poza codzienną dawką wiedzy dostać jeszcze coś gratis.

Jak macie coś równie śmiesznego z Waszej uczelni to nie bójcie się tego dodać do naszej rodzynkowni. My zrobimy z tego przecier i w słoiczku zaprezentujemy za tydzień.

Końca dziś nie będzie żeby się uczelnie nie obraziły, że z ich nie ma z tej drugiej jest… Udanego dnia na wykładach więc tylko życzę!

3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Dlaczego musisz wiedzieć więcej o Monako?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Kącik Kibica XXXVI – Następca Messiego i…
Przejdź do artykułu Najgłupsze numery z telefonem

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą