Mężczyzna mając do wyboru: wypad z kolegami do pubu czy wieczór z c... tzn. z kobietą ma zawsze ogromny dylemat. Dzisiaj rozstrzygniemy ten problem!1. Piwo jest zawsze mokre. Nad cipką trzeba popracować. Punkt dla PIWA.
2. Ciepłe piwo fatalnie smakuje. Punkt dla CIPKI.
3. Naprawdę zimne piwo daje ogromną satysfakcję. Punkt dla PIWA.
4. Jeśli po tym jak weźmiesz haust swojego ulubionego piwa, znajdziesz włos między zębami - możesz zwymiotować. Punkt dla CIPKI.
5. Dziesięć piw jednej nocy i nie możesz dojechać do domu. Dziesięć cipek jednej nocy, a nie chcesz nigdzie jechać. Punkt dla CIPKI.
Tak! I to zupełnie bezinteresowną pomoc. U naszych południowych sąsiadów można spotkać ludzi, którzy są chętni aby nam pomóc i to całkowicie za darmo...
Ehhh... Kiedy u nas będzie taka życzliwość? ;)
Ehhh... Kiedy u nas będzie taka życzliwość? ;)
Dlaczego w telewizji emitują tak niewiele programów kabaretowych? Bo konkurencja wypiera... Oto kilka przykładów:Sejmową mównicą steruje wicemarszałek Andrzej Lepper:
Pan poseł Andrzej Gut-Mostowy, Platforma Obywatelska. Pana posła czas jest krótszy, bo kolega przedłużył sobie dwukrotnie.
Poseł Andrzej Gut-Mostowy:
To jest niesprawiedliwe, panie marszałku.
Kto ma rządzić Warszawą?
Palący problem poruszył poseł Andrzej Markowiak:
A może wprowadzilibyśmy, panie przedstawicielu wnioskodawców, zapis umożliwiający automatyczne mianowanie pana Lecha Kaczyńskiego na komisarza Warszawy? Jak by to było tanio.
Co tak naprawdę oznacza słowo "niezwłocznie"?
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W określeniu: niezwłoczne nie jest ściśle określony czas, ono może nastąpić zarówno za dwie godziny, za cztery jak i jutro. A nie ma żadnego powodu, żeby tak się spieszyć. Jeżeli ośmieszymy się parę godzin później, to doprawdy nie będzie miało żadnego znaczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgłaszam wniosek formalny, żeby zaprosić na nasze posiedzenie pana ministra Ziobro, aby wyjaśnił, co to znaczy „niezwłocznie przekazać”, ponieważ ma już doświadczenia z przekazywaniem akt prezydentowi Kwaśniewskiemu. Dziękuję.
Kłopoty z gramatyką, ale nie tylko, zaczyna mieć nasz ulubieniec, poseł Piotr Gadzinowski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym się odnieść do wypowiedzi……pana posła Boska. Bosaka.
Poseł Jan Bury: Boskiego.
Boskiego.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle Bosaku! Nieprawdą jest... Przepraszam, ale nie oswoiłem się jeszcze z panem posłem Boskiem.
Czasem mam kłopoty z ustaleniem bytu.
Na zakończenie kilka opinii o parlamencie, wygłoszonych przez wybitnych specjalistów.
Wicemarszałek Andrzej Lepper:
Wysoka Izba nie ma w ogóle poczucia humoru.
Poseł Karol Karski:
Mamy do czynienia z przypadkiem obstrukcji parlamentarnej.
Marszałek:
Pani poseł, pani głos był nadużyciem pani opinii na temat komizmu decyzji parlamentu.
Poseł Andrzej Markowiak:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam wrażenie, że uczestniczę w parodii państwa demokratycznego.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą