Jak wygląda idealnie rozpatrzona reklamacja? Nie ma na to wzoru, ale chyba nie ma nic bardziej frustrującego niż przeczytanie kolejnej, skopiowanej formułki z przeprosinami. Zdarzają się jednak przypadki, że dział reklamacji działa trochę kreatywniej i pozwala sobie wyjść poza schemat.
Przychodzi baba do lekarza i skarży się na zdrowie. Psychiczne. Doktorek cierpliwie wysłuchuje swojej pacjentki, a następnie sprawia, że ta zostaje ubrana w kaftanik bezpieczeństwa i na parę miesięcy zamknięta w białym pomieszczeniu bez klamek. Problem w tym, że baba wcale nie jest chora, a wszystkie dolegliwości zostały przez nią zmyślone...
Dzisiaj m.in. rzeczowa prawda o kobiecych "obwisłych piersiach", dlaczego w Warszawie wielu ludzi dożywa 140 lat, jak przechytrzyć bank prostym trikiem oraz Janusze w Tatrach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą