Szukaj Pokaż menu

Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Prawdziwy Twardziel

56 338  
11   37  
Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2004 Edition.

Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Jak pokazać innym, że jesteś prawdziwym twardzielem? To bardzo proste! Wystarczy mieć odpowiedni sprzęt i sprzyjające warunki. A za chwilę się przekonasz, że warunki do tego, by udowodnić innym, że jesteś prawdziwym twardzielem masz prawie w całej Polsce znakomite. Wystarczą tylko odwiedziny w piwnicy i wyniesienie potrzebnego sprzętu... ;)   

A dzisiaj...

Definicja zwrotu: "Prawdziwy twardziel"

Jak zabić nudę w szkole I

41 245  
2   37  
Wielka galeria śpiochów. Kliknij i zobacz!Szkoła - miejsce, gdzie spotykają się ludzie przeróżni. Zdarzają się tam także i wybitni wesołkowie, potrafiący jednym słowem doprowadzić innych do spazmów śmiechu. Czasami stają się prowodyrami głupich zabaw. O nich to właśnie będziemy opowiadać przez kilka najbliższych tygodni...

Nie wiem czy to takie zabawne ale wspominam z sentymentem.
Dawno, dawno temu kiedy jeszcze byłem w liceum siedziałem sobie na lekcji biologii koło dobrego kolesia. Lekcja długa i smętna, osiągnęliśmy stan określany jako totalna głupawa. Nauczycielka (nazwijmy ją P) nawija coś o jakimś stworzeniu wyposażonym w pragębę. 
Koleś do mnie: P to pragęba.
Wpadłem w głupawowy rechot.
P do mnie, oburzona: Zaraz wyjdziesz z klasy!
Koleś:

Bijemy rekord Guinessa w dwuwierszu

29 669  
4   287  

Jest tyle rekordów Guinessa na tym świecie. Więc dlaczego jeden z nich nie mógłby być nasz? No tak, tylko który? Musi być prawdziwie monsterowy, czyli lekki i wesoły.

I tu nastąpiła stagnacja w redakcji. Wszyscy siedzieli cicho. W końcu Charakterek wykrzyknął: WIEM! Piszemy wiersz! Ale nie taki sobie wiersz, ale taki rekordowo długi. Na razie mamy tylko dwie linijki. Teraz liczymy na Waszą pomoc. Niech każdy w komentarzach dopisze następne dwie i przyczyni się do powstania najdłuższego wiersza na świecie! Zatem do dzieła!
Wiersz ma roboczy tytuł "Sto dni z życia mojego"... Na razie poranek dnia pierwszego

Wstałem rano chyżo, żwawo
Poplamiłem bluzkę kawą...

Ciąg dalszy należy do Ciebie...

4
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jak zabić nudę w szkole I
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Dlaczego na Jamajce zdarzają się wypadki motocyklowe?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Co wyrwało szczękę Romkowi?
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Strange
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Kronika Straży Pożarnej
Przejdź do artykułu Dlaczego fotograf wyleciał z pracy?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą