Przejście na dietę wegetariańską oznacza korzyści dla metabolizmu - przez pierwsze 3 godziny po spożyciu posiłku metabolizm wegetarian działa o 16% sprawniej niż metabolizm mięsożerców. A lepszy metabolizm to większa łatwość gubienia kilogramów. Cóż, być może dlatego jeszcze nikt nie opracował odchudzającej diety stekowo-hamburgerowej.

#2.

Ludzki organizm bez większego problemu radzi sobie ze spożywaniem mięsa - generalnie nie powoduje to u nas żadnych poważniejszych dolegliwości. Niemniej jednak według naukowców wszystko wskazuje na to, że natura widziała w nas roślinożerców. Jednym z uwarunkowań przemawiających za tą tezą jest budowa ludzkich zębów trzonowych - przystosowanych raczej do miażdżenia niż rozrywania.

#3.

Zapoczątkowanie mody na wegetarianizm to zasługa Hindusów. Właśnie w Indiach moda na jedzenie mięsa się rozpoczęła i stąd wyruszyła na podbój zachodniego świata. Świń jeść niezdrowo, krów nie wolno - w gruncie rzeczy nic dziwnego, że właśnie Indie są krajem, w którym mieszka najwięcej wegetarian. Niejedzący mięsa Hindusi stanowią 70% ogółu światowych wegetarian.

#4.

Czy wegetarianizm ma coś wspólnego z inteligencją? Jedni twierdzą, że trzeba wyjątkowego matoła, by nie skusić się na piękny stek z polędwicy wołowej. Niemniej badania pokazują raczej odwrotną tendencję. Brytyjscy naukowcy zauważyli, że im wyższe IQ u dziecka, tym większe prawdopodobieństwo, że w dorosłości zdecyduje się ono na przejście na dietę wegetariańską.

#5.

Wegetarianie często rezygnują z mięsa ze względu na okrucieństwo, które spotyka zabijane w celu wylądowania na talerzu zwierzęta. Ale jest też inny argument przemawiający za dietą warzywną. Otóż przeprowadzono badania, z których wynika, że rezygnacja z czerwonego mięsa przez mężczyznę powoduje, że jego zapach staje się bardziej atrakcyjny i pociągający dla płci przeciwnej. Podobno warto też zajadać ananasy ;).

#6.

Laureatka nagrody Nobla, Elizabeth Blackburn zauważyła, że już w ciągu zaledwie trzech miesięcy dieta wegańska jest w stanie wpłynąć na ponad 500 genów! Sama zmiana nawyków żywieniowych wystarczyła do tego, aby aktywować geny odpowiedzialne za odporność organizmu i unieszkodliwić szereg genów wywołujących podatność na nowotwory i inne choroby.

#7.

Zaangażowani religijnie wegetarianie wyznający buddyzm odmawiają sobie nie tylko spożywania mięsa. Na liście produktów zakazanych znalazły się też tak dobrze u nas znane warzywa i rośliny jak cebula, czosnek, por, a nawet Buddzie ducha winny szczypiorek. Co przeskrobały? Wszystkie mają ostry, bardzo charakterystyczny aromat, który… „złości krew”.

#8.

Sławnych wegetarian - zwłaszcza odkąd za niejedzenie mięsa można zyskać trochę dodatkowego poklasku - nie brakuje. Wśród znamienitych postaci niejedzących postaci znaleźli się Leonardo da Vinci, Henry Ford, Albert Einstein czy… Ozzy Osbourne. Jednym z pierwszych słynnych wegetarian był żyjący w VI w. p.n.e. Pitagoras. Na warzywnej diecie myślało mu się tak dobrze, że nawet obliczył pole trójkąta! Fakt faktem aż do XIX stulecia dieta bezmięsna nazywana była dietą pitagorejską, dopiero potem upowszechniło się określenie „wegetarianizm”.

#9.

Naukowcy twierdzą, że wegetarianizm jest dobry dla zdrowia - argumentując między innymi, że u wegetarian występuje mniejsze prawdopodobieństwo zapadnięcia na którąś z chorób cywilizacyjnych. Mimo to z badań wynika też, że gdyby nie jedzenie mięsa, bylibyśmy dzisiaj zupełnie gdzie indziej - według naukowców nie udałoby nam się ukształtować tak dużych mózgów gdybyśmy żywili się wyłącznie surowymi warzywami. Co w sumie przeczy nieco tezie o inteligencji z punktu #4.

#10.

Wcinanie warzyw może pozytywnie przełożyć się na życie seksualne - przynajmniej w teorii spożywanie określonych roślin podnosi poziom hormonów i zwiększa aktywność seksualną. Praktyka ma jednak swoje zdanie - kobiety postrzegają mężczyzn-wegetarian, owszem, jako bardziej zasadniczych… lamusów. Póki co wizerunek macho wpieprzającego jarmuż jakoś nie przedarł się do społecznej świadomości.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5