Wygrana 40 zł w zdrapkę to nie szczęście tylko przypadek. O prawdziwym szczęściu mogą mówić mieszkańcy tego domu, który prawie został zrównany z ziemią przez osuwający się potężny głaz. 
#1.
Na co zwraca uwagę kobieta szukając idealnego partnera? Co jest najważniejsze dla brzydszej części populacji?
Jako że matematyka nie kłamie, coś tam dodaliśmy do czegoś, przez coś pomnożyliśmy i otrzymaliśmy takie oto zależności. Na ile są słuszne?
W dzisiejszym odcinku będą dowcipy o nieodpowiedzialnych ludziach, szkolnej tragedii oraz o żydowskiej osobowości...
Bar. Dialog stałego bywalca z Chińczykiem:
- Te, Kitajec, ćwiczysz jakieś kung-fu czy inne takie?
- Pytasz mnie, bo jestem Chińczykiem, tak?
- Nie, pytam, bo PIJESZ MOJE PIWO!
by Peppone
* * * * *
Bar. Dialog stałego bywalca z Chińczykiem:
- Te, Kitajec, ćwiczysz jakieś kung-fu czy inne takie?
- Pytasz mnie, bo jestem Chińczykiem, tak?
- Nie, pytam, bo PIJESZ MOJE PIWO!
by Peppone
* * * * *
- Kiedyś mężczyźni byli mądrzy, ubierali się tak, że pijani mogli całą noc na śniegu przespać, a dzisiaj wy głupi nawet kalesonów nakładać nie chcecie.
by clod
* * * * *
Jestem najbardziej nieodpowiedzialnym człowiekiem jakiego znam. Wciąż nie mogę uwierzyć, że jutro spóźnię się do pracy.
by skijlen
* * * * *
Konferansjer w filharmonii zapowiada:
- Zofia Czerdakowa, Kaprys №23!
Cichy głos z widowni:
- No nieźle pojebana...nawet swoje kaprysy ponumerowała.
by Peppone
* * * * *
Dlaczego w kraju, w którym Dymitra Samozwańca załadowali do armaty i wystrzelili w stronę Polski, do tej pory nie ma Historycznego Parku Atrakcji.
by clod
* * * * *
Chińczycy przebazowali międzykontynentalne rakiety balistyczne pod granicę rosyjską. No cóż, dość radykalne rozwiązanie problemów AliExpress z dostawami...
by Peppone
* * * * *
Rozmawia pchła z pchłą:
- Jak tam twój syn? Dalej wystarcza mu byle suka?
- Już nie. Wyszedł na ludzi.
by Gogosiek
* * * * *
Żona chciała mercedesa, ale ostatecznie kupiłem jej jaguara. Mam nadzieję, że odgryzie jej łeb.
by skijlen
* * * * *
Z powodu kryzysu zaczęła się we mnie pojawiać żydowska osobowość: menu w restauracji, czytam jak Torę - od prawej do lewej.
by clod
* * * * *
2007 - boisz się, że ludzie z netu znajdą cię w realu.
2017 - boisz się, że ludzie z reala znajdą cię w necie.
by Peppone
* * * * *
- Dzień dobry, z tej strony dyrektor szkoły Pańskiego syna. Z przykrością zawiadamiam, że w drodze do szkoły Pana synowi przytrafił się wypadek.
- Mój Boże! Czy mój syn jest cały?
- A nie wiem, nie otwierałem worka.
by thantal
* * * * *
Dawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz...
Anglik, Francuz, Hiszpan i Niemiec siedzą w jednym z ostatnich rzędów podczas występu komika na sali teatralnej. W pewnym momencie komediant zauważa, że czterech panów bardzo mocno wychyla głowy próbując dojrzeć co dzieje się na scenie, więc - ponieważ zależy mu na widowni - przytargał na środek drewnianą skrzynię, stanął na niej i pyta :
- Czy teraz mnie panowie widzą?
- Yes
- Oui
- Si
- Ja
by sweter07
* * * * *
W odeskiej restauracji stały klient pyta się kelnera:
- Panie, ta sałatka to aby dzisiejsza?
- Powiem panu w zaufaniu, że mamy jej tyle, że ona i jutrzejsza będzie.
by Peppone
* * * * *
- Jakie były dwa najpopularniejsze imiona w PRL?
- Iza i Ania, bo w kolejce stało się iza masłem, iza chlebem, iza cukrem, a w sklepach nie było ani masła, ani chleba, ani cukru.
by Pablo79
* * * * *
A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy DCIX
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 708 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
| Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |