Szukaj Pokaż menu

Czy jesteś już na dnie?

15 530  
6   6  
Wejdź do Monster Galerii!Poniżej przedstawiamy poradnik, na szczęście dla amerykanów, jak w prosty sposób określić czy jesteś już na dnie i w pełni zasługujesz na określenie "Redneck". U nas co prawda nie ma jeszcze pewnych zwyczajów ale rodowite "oryginały" nie pozostają daleko w tyle. Ktoś nam kiedyś obiecał drugą amerykę więc nie narzekajmy...  

A niżej upaść już nie można, jeśli:


1. Halloweenowa dynia na ganku ma pełniejsze uzębienie niż twoja małżonka.

2. Twoja 16-letnia córka pali przy stole. Przy swoich dzieciach.

3. Byłeś żonaty trzykrotnie, ale wciąż masz tych samych teściów.

4. Uważasz, że kobieta, która "jest spoza twojej ligi" - gra w kręgle w inne dni niż ty.

5. Na twojej liście najbardziej podziwiany osób jest tylko jeden punkt – Jack Daniels.

6. Zastanawiasz się, jak stacje benzynowe potrafią utrzymać taki porządek w toaletach.

7. Połowa zgonów w twojej rodzinie poprzedzona była okrzykiem „Hej, patrzcie!”

Ostatnie przygotowania do sezonu narciarskiego

25 044  
266   11  
To co, że nie ma śniegu? Góry są już doskonale przygotowane na Twoje przybycie!

Kliknij i zobacz więcej!

Autentyki XV czyli wizyta w bankomacie oraz Miles Davis z Empiku

19 621  
5   14  

W minionym tygodniu przed Monsterową Komisją Śledczą powołaną specjalnie do zbadania afery "Autentyk Gate" zeznawała następna grupa bojowników. Ich zeznania, jak to w komisjach bywa, raczej zaciemniły obraz sytuacji, niż cokolwiek wyjaśniły, niemniej jednak wniosły świeżą dawkę zdrowego humoru. Ale chyba o to własnie Szacownej Komisji chodzi...

Dzięki zeznaniom loska dowiedzieliśmy się dlaczego banki skarżą się na koszty funkcjonowania i przerost zatrudnienia...

Mój kumpel zajmuje się naprawą bankomatów. Kiedyś naprawiał bankomat w jednym z krakowskich banków. Bankomat stał na środku sali, miał kształt kiosku podzielonego na dwie części - tę dla klienta i drugą, w której znajdowało się samo urządzenie - przeszkloną szkłem weneckim w ten sposób, że widać było wszystko z wewnątrz, a z zewnątrz były lustra. Ponieważ było lato, więc jak wszedł do części z automatem zostawił drzwi uchylone. W pewnej chwili zobaczył na zewnątrz kobietę, która przechodząc zauważyła uchylone drzwi i zaczęła się w ich stronę "skradać", bardzo ciekawa, jak też wygląda taki bankomat. Jak dotarła do drzwi i zobaczyła go w środku, toż aż się wzięła pod boki i mówi: "To pan tu tak siedzi i podaje te pieniądze?" A mój kumpel na to, bez mrugnięcia okiem: "Taki zawód proszę Pani, taki zawód"

Charakterek wyjaśnił, na czym właściwie polega nauka języków obcych (żadne tam metody SITA i inne)

Rzecz się dzieje na początku lat 90 jak wprowadzili kablówkę. Więc dłuższy czas leci jakieś BBC News gadają po angielsku, w pokoju toczy się dyskusja w pewnym momencie tata przełącza na TVP1. Dyskusja toczy się dalej, mama zamilkła i nic nie mówi przez jakąś chwilkę, po czym z rozbrajającą szczerością do taty:
- Stary kurna ja wszystko rozumiem, co ONI mówią.

Taksówkarze prostestują przeciwko kasom fiskalnym. Vinodocent popiera, argumentując, że mogą nie dać sobie rady z ich obsługą (manuale takie zawiłe), skoro znajomość przepisów ruchu drogowego sprawia im kłopot:

Opowiadał mi kolega jak wracając kiedyś z jakiejś imprezy taksówką nagle przez maskę wyjechał starszy jegomość na jednośladzie napędzanym siłą mięśni. Taxi driver nie zdążył zahamować i potrącił dziadka. Kiedy wysiadł żeby sprawdzić czy nic się nie stało dziadek zmierzał już w stronę samochodu krzycząc:
- Co k***a taksówkarz i przepisów nie zna?!
- Jakich znowu przepisów?
- To k***a nie wiesz, że starsi mają pierwszeństwo!!!

Andamir czasem zachodzi do sklepów, coby nabyć drogą kupna jakąś rzecz, która podniesie poziom jego kultury osobistej. Mamy niajesne podejrzenia, że spotkał przy pracy redaktora Kozaka...

W empiku (łódzkim???) dwóch starających się poważnie wyglądać panów pyta sprzedawcę płyt CD, czy zna się na jazzie..
Ten odpowiada ze nie bardzo, ale jego kolega z działu muzycznego to tak…
Panowie podchodzą do niego i pytają się czy jest ekspertem od jazzu.
Gość odpowiada:
- Ekspertem to był Davis, ja się co najwyżej orientuję…
Panowie zachowując dalej wysoko posuniętą powagę:
- A ten Davis to u was już nie pracuje?

Z Sindbada po dwunastogodzinnym przesłuchaniu udało się wycisnąć skrywaną głęboko tajemnicę, jakież to wina studenci lubią najbardziej:

W piątek wieczorem robiliśmy zapasy piwne na imprezkę i byłem świadkiem takiego dialogu w sklepie:
- Poproszę nalewkę.
- Jaki smak?
- Najtańszą...

Anonimek wyjaśnił, jak karmić kury, aby połowice nam głów nie urwały... DZIĘ-KU-JE-MY!!!

Moi znajomi mieszkają w pewnej górskiej wsi letniskowej w Beskidzie Śląskim. Kilkanaście lat temu (za PRLu) hodowali przy domu trochę inwentarza - w tym drób, czasy były bowiem ciężkie. Pewnego dnia Piotr rano wychodził do kurnika, by podsypać im trochę karmy. Zimne górskie powietrze, które wdzierało się przez niedomknięte drzwi domu rozeźliło jego żonę, Grażynę, która krzyknęła za oddalającym się Piotrem. "Zamykaj drzwi! Zwłaszcza jak do kur wychodzisz".

Wildadam zaś uraczył nas historią z cyklu "Neverending Story", czyli nawiedzonego kierowcy autobusu przypadki...

Kiedyś jadąc busem na trasie Lubin-Legnica kierowca opowiada taką oto historię swojej koleżance siedzącą na fotelu obok.
- Znasz Wiesia?
- Tego co po południu jeździ? - pyta niunia
- Właśnie tego. Wyobraź sobie, robi ostatni kurs wieczorem, już jest ciemno, porozwoził wszystkich, jedzie do domu i zachciało mu się "dwójeczkę". Zatrzymał się koło działek, wystawił dupę przez boczny właz, narobił na trawnik i nagle go oświeciło, że zapomniał papieru. Przeczłapał więc z opuszczoymi gaciami do schowka koło kierownicy, wyciągnął papier, wrócił na pozycję, podtarł się, pozapinał i zadowolony siada za kierownicą. Nagle słyszy damski głos z ostatniego siedzenia:
- Zatrzymuje się pan przy "Krokodylu"?
- Eee... to chyba jakaś ściema jest - skrzywiła się koleżanka
Na to kierowca:
- Raczej nie, bo Wiesiu sam opowiadał...

Oczywiście, gdy podobne zabawne historie wydarzą się w waszym życiu, nie zapomnijcie podzielić się nimi na forum "KAWAŁKI MIĘSNE". Dla najlepszych - poczytne i zaszczytne miejsce na naszej stronie głównej! Innych nagród nie przewidziano - wciąż czekamy na coś co nas naprawdę powali... :)

5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ostatnie przygotowania do sezonu narciarskiego
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Autentyki XIV - Strażnicy, dyrektorzy i kartofle-zabójcy
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Autentyki XIII - Podróżnicy i rajdowcy
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Pamiętnik znaleziony w kaftanie
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy XXX
Przejdź do artykułu Autentyki XII - O mnichu co przez rów skakał i inne

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą