Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

6 absurdalnych mitów na temat seksu, które okazały się... prawdziwe

458 978  
575   84  
Ponieważ od niedawna edukację seksualną chce się prowadzić nawet w przedszkolach, Joe Monster spieszy na pomoc tym, których czasy przedszkolne nie były tak "bogate" - by własne dzieci nie zaskakiwały ich nadmiarem wiedzy. Oto 6 zadziwiających mitów związanych z seksem, które jednak znalazły potwierdzenie w faktach.

Po palcach poznasz geja

Nie, nie po palcach wetkniętych w tyłek, choć to również dość oczywista sugestia. Z jakichś powodów naukowcy postanowili przyjrzeć się długości palców hetero- i homoseksualistów. Dostrzegli też pewien związek między orientacją seksualną a długościami palców serdecznych i wskazujących. Palec wskazujący ma - według badaczy - odzwierciedlać poziom estrogenu, żeńskiego hormonu i odpowiadać za natężenie cech kobiecych u człowieka. Palec serdeczny zaś odwrotnie - symbolizuje testosteron i cechy męskie. Palec wskazujący krótszy od serdecznego oznaczać ma samca alfa, wyraźnie dłuższy lub równy - zniewieściałego łazęgę ukrywającego się za fasadą "dżender".

Ale gdzie tu homoseksualizm? Okazuje się, że wśród homoseksualistów obojga płci znacznie częściej niż u osób o tradycyjnej orientacji seksualnej długości palców serdecznych i wskazujących są równe. Dlaczego? To już pytanie do prawdziwych naukowców.

Potwierdzenie: https://en.wikipedia.org/wiki/Digit_ratio#Correlation_between_digit_ratio_and_traits

Można zgwałcić basen


Lepper powiedział kiedyś, że nie można zgwałcić prostytutki. Niestety nie zachowały się informacje, jakoby pan Andrzej wypowiadał się na temat ewentualnego seksu z... basenem. Wbrew pozorom to dość powszechne - jak ta legenda o pewnym panu, któremu zachciało się sprawdzić, czy i na ile jego penis pasuje do rury, którą pompa oczyszczająca wodę w basenie wciąga zanieczyszczenia. Otóż historia ta wcale nie jest legendą, zdarzyła się naprawdę - w hotelu Scottish Inn w Lakeland na Florydzie. Jeden z gości postanowił odkryć seksualne prawo ciągu. Nie zrobił tego jednak, jak każdy normalny człowiek, z odkurzaczem, ale wsadził przyrodzenie do rury w basenie. I o ile wsadzić było łatwo, droga powrotna okazała się znacznie trudniejsza. Nie obyło się bez pomocy policji.

Oczywiste rozwiązanie - wyłączyć pompę i pozwolić mężczyźnie zabrać interes z urządzenia - nie zadziałało. Pół godziny (albo i więcej) walki zrobiło swoje - penis nabrzmiał i utknął na dobre. Ostatecznie jednak, ku uciesze zgromadzonego tłumu gapiów, komuś udało się uwolnić orkę i basenowy kochanek odwieziony został do szpitala. Jego dalsze losy nie są niestety znane - mógłby choć opowiedzieć, czy było warto.

Potwierdzenie: https://news.google.com/newspapers?nid=1901&dat=19940717&id=v9ghAAAAIBAJ&sjid=jp8FAAAAIBAJ&pg=2677,618873

Córka - prostytutka


Skąd wiesz, czy dzwoniąc po prostytutkę nie dodzwonisz się do własnej córki? Wizja, która przez lata spędzała sen z powiek wielu ojcom nastolatek, nie wydaje się szczególnie prawdopodobna. Trzeba by zresztą ogromnego pecha, by trafić na coś takiego, będąc w delegacji. Mówią jednak, że "jak ktoś ma pecha, to i palec w dupie złamie". Otóż był pan, który złamał. Moment, wróć - to nie ta historia. Był pan z Izraela, który wybrał się w delegację, zamówił damę do towarzystwa, by odreagować trudy podróży... A potem ledwo uszedł ze spotkania żywy.

W drzwiach stanęła jego własna córka. I to w gruncie rzeczy było wszystko, co stanęło tego wieczora. Oczywiście nie doszło do "konsumpcji transakcji", a o całym zajściu niedoszły klient po powrocie do domu opowiedział żonie. Jak zwykle w tego typu sprawach, cała wina spadła na mężczyznę. Żona zażądała rozwodu, a córce obiecała pomoc w znalezieniu lepszej pracy. O to ostatnie nie powinno chyba być trudno.

Potwierdzenie: https://news.bbc.co.uk/2/hi/middle_east/2319863.stm

Pigułka orgazmu


W ostatnich czasach popularność zyskała pigułka gwałtu, pozwalająca zaliczyć tym, na których nawet koza nie chciałaby spojrzeć (ale to żadna aluzja do wypowiedzi posłów Twojego Ruchu, żeby nie było!). A gdyby zamiast pigułki gwałtu spróbować pigułki orgazmu? Nie, to się nie może udać... A jednak. Naukowcom udało się skonstruować substancję, która sprawia, że częstujący się nią delikwent dochodzi do orgazmu przy każdym ziewnięciu. Dlaczego akurat przy ziewnięciu? Trudno powiedzieć. Ważne jednak, że efekt okazuje się skuteczny. Co prawda tylko u 5% stosujących, ale zawsze. Pozostałe 95% musi obejść się smakiem - u nich efekty są przeciwne, a osiągnięcie orgazmu na długi czas staje się niemożliwe. Ale dlaczego by nie spróbować? W końcu co dwudziesta osoba wygrywa główną nagrodę!

Potwierdzenie: https://www.dudeiwantthat.com/omg/fools/boregasm-pills.asp

Praca i seks


Łączenie pracy z seksem tylko w niektórych wypadkach kończy się dobrze. W pozostałych wypadkach zwykle kończy się... wypadkiem. Takie coś zdarzyło się samotnemu nieszczęśnikowi, którego imię i nazwisko na jego szczęście nie zostało upublicznione. Ów w średnim wieku mężczyzna cierpiał na brak emocji - uczucie, którym darzył własną rękę, już dawno osłabło. Poszukiwał więc nowych atrakcji. I znalazł atrakcję w postaci przenośnika taśmowego (względnie jakiegoś innego urządzenia, do którego nie należałoby pałać uczuciem) w magazynie, w którym pracował. Trudno powiedzieć, co go podkusiło, ale w pewnym momencie postanowił wepchnąć swoje spragnione wrażeń przyrodzenie właśnie w tę maszynę. I wszystko, co ciekawe, szło dobrze. Do pewnego momentu. Moment ten - uwaga, będzie krwawo - nastąpił, kiedy mężczyzna na dobre zaklinował się w maszynie.

Gwałcona jeszcze chwilę wcześniej elektryczna bestia odpowiedziała brutalnie, rozrywając mosznę i dotkliwie kalecząc pana. Ten zaś, widząc skalę nieszczęścia, sięgnął po leżący w pobliżu zszywacz tapicerski i poniekąd przyszył sobie brakujące elementy. By było jeszcze weselej, do szpitala zgłosił się dopiero trzy dni później - doszedł do wniosku, że warto byłoby zabezpieczyć się na wypadek zakażenia. Lekarz, owszem, zakażenie znalazł. W przeciwieństwie do lewego jądra mężczyzny, które musiało pozostać na miejscu "zbrodni". Nie zazdroszczę "szczęśliwemu znalazcy".

Potwierdzenie: https://snopes.com/medical/emergent/stapled.asp

Nieślubne video


W tym wypadku bohater opowieści znany jest z imienia i nazwiska - to Derek Jeffrey ze Stanów Zjednoczonych. Kolejny znudzony statecznym życiem człowiek, któremu zachciało się eksperymentów. I gdyby nie pożyczył swoim znajomym kamery video, prawdopodobnie jego ekscesy nigdy nie wyszłyby na jaw. Stało się jednak inaczej - bo panna młoda tak bardzo nie mogła doczekać się obejrzenia filmu ze ślubu, że zażyczyła sobie odtworzenia go na wielkim ekranie już podczas ślubnego przyjęcia. Zarówno ona, pan młody, jak i goście byli mocno zdziwieni, kiedy zamiast własnego ślubu ujrzeli ich kumpla posuwającego psa. Po kilku chwilach pojawił się właściwy obraz, ale - jak mówią - niesmak pozostał.

Do tego stopnia, że doniesiono na pana Jeffreya policji, która oskarżyła go o znęcanie się nad zwierzętami. Sprawa skończyła się w sądzie, a linie obrony przyjęte przez Derka należą do klasyki sądownictwa. "Gdybym wiedział, że się wyda, nigdy bym tego nie zrobił" po pewnym czasie przemieniło się w "to wszystko komputerowa symulacja, chciałem udowodnić znajomym, że można sfingować seks ze zwierzętami, nie robiąc im żadnej krzywy". O dziwo wysoki sąd nie raczył w to uwierzyć.

Potwierdzenie: https://www.snopes.com/risque/animals/woofing.asp
17

Oglądany: 458978x | Komentarzy: 84 | Okejek: 575 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

28.03

27.03

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało