Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Desant czyli jak sobie radzić w sytuacjach ekstremalnych

17 655  
1   8  

Dedykowane przyszłym, przeszłym i obecnym spadochroniarzom ;)
Wejdź do Niebezpiecznej Galerii
- Coś mi się wydaje, że spadamy trochę inaczej - powiedział dowódca.
- Tak jest ! - rzucił szeregowy i spadał dalej głową w dół.
- Możecie mi szerzej odpowiadać - powiedział dowódca - Sytuacja jest wyjątkowa.
- Tak jest ! - rzucił szeregowy. - Możliwe, że zapomnieliśmy spadochronów.
Przez chwilę spadali okręcając się wzdłuż własnej osi.
- No własnie. Tak tez sobie pomyślałem - powiedział dowódca.
- To jak będziemy lądować ?
- W każdym razie szybko. Chodzi tylko o to, żeby się piasek do broni nie dostał.
- Możemy ją trzymać nad głową ?
- Nad głową, nie nad głową, ale trzeba uważać, żeby się lufą do ziemi nie wbiła.
- A może by tak jeszcze na dole wybuchnąć ?
- To niebezpieczne. Zanim byśmy się pozbierali, mogliby nas złapać. A tu trzeba skoczyć i od razu w nogi. Jeszcze nas Japończycy zauważą i od razu zaczną tak skakać.
Przez chwilę spadali myśląc.
- Przed samą ziemią postarajcie się zwolnić - powiedział dowódca - Jako starszy stopniem powinienem spaść pierwszy. Tylko żeby nie w jakieś siano. Domyć się potem nie można.
- Melduję, że mamy teraz zimę.
- A nuż chłopi nie zdążyli zwieźć.
- Jeśli mnie oczy nie mylą, to spadamy wprost na kościół.
- Niedobrze - powiedział dowódca - W instrukcji o kościele nie ma ani słowa.
- Trzeba więc czytać - powiedział szeregowy.
- Żeby to tylko nie był gotyk - zmartwiał dowódca
- Z tej wysokosci to mi trudno powiedziec. Napis jest zatarty. W kazdym razie z mapą to by się zgadzało.
- Kiedy ci od map w porządku nie są. Dla nich każdy dom to prostokącik.
Skaczesz, a tu przybudowka.
- Jeśli to jednak jest kosciół, to warto teraz przyklęknąć.
- A może by tak od razu spaść na klęcząco ?
- Kiedy łatwo o kontuzje.
- Uwaga ! - krzyknał po chwili szeregowy. - Zbliżamy się. Dziwne, że do nas nie strzelają.
- Rzeczywiście - powiedział dowódca - Widocznie chcą nas wziąć żywcem.
- To może się wrócić ?
- Za późno ! - krzyknął dowódca - Ale nas żywcem nie wezmą - dodał i przystawiwszy rewolwer do skroni pociągnął za spust...


Zaczerpnięte stąd

Oglądany: 17655x | Komentarzy: 8 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

25.04

24.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało