Między innymi makabra - noc w nowym domku
jared
·
2 października 2003
14 162
1
10
Niesamowite opowiadanie
Miniona noc należała do najgorszych w moim życiu. Była zarazem pierwszą spędzoną w nowym mieszkaniu. Wyobrażałem sobie, że po trudach przeprowadzki będę spał niczym dziecko. W jakże zasadniczym byłem błędzie! Sąsiad z góry, widać też nowy lokator, przez całą noc niezmordowanie walił młotkiem, jakby wbijał gwoździe w parkiet. Nie pomogły zatyczki do uszu ani pled, w który okutałem sobie głowę.
Około drugiej nad ranem, doprowadzony do rozpaczy, przyniosłem z kuchni miotłę i postukałem nią w sufit. Alfabetem Morse'a nadałem:
- P-r-o-s-z-ę o s-p-o-k-ó-j.
U góry na chwilę zapadła cisza, a potem sąsiad z bezczelnym tupetem odstukał również Morse'em:
Nowe lekarstwa dla kobiet!
KOZAK
·
1 października 2003
13 607
1
3
Medycyna w służbie mężczyzn sprawdziła się - wynaleziono viagrę. Pora, żeby zdziałała coś dla kobiet. Panowie naukowcy już pracują nad nowymi specyfikami. Oto lista najnowszych leków, które mają powstać w ciągu najbliższych 2 lat. Panowie, cierpliwości – wybawienie już niebawem...
Wystarczynagon ® - daje kobiecie satysfakcję, a mężczyźnie zasłużony odpoczynek. Niestety, dawkę ustala się indywidualnie.
Kosmopolira: ® - prawie podwaja kobiecą inteligencję, co pozwala dyskutować na tematy artykułów z kolorowych czasopism. Niestety – jego działanie jest czasowe...
Lustranocillin ® - 5 ml na dzień w zupełności wystarcza, by kobieta przeszła obok lustra nie zauważając go.
Tłuszczarin ® - sprawia, że w kobiecie zanika tkanka tłuszczowa i cellulitis... albo też jej nie zauważają. Naukowcy nie są zgodni, bo jakoś nikt się tym zbytnio nie interesował...
Dziś dzień sławetny - szczególnie dla pierwszoroczniaków, którzy po wyczerpujących immatrykulacjach i inauguracjach (tych mniej oficjalnych) stawić się dziś muszą w murach swoich uczelni. Trzymajce fason, a my mówimy - nie będzie tak żle, co bojownicy niżej potwierdzają:
Pierwszy rok studiów i pierwszy wykład dla przejętych studentów. Tłum ludzi w auli (jak to na pierwszym wykładzie), bardzo ważny pan profesor coś tam tam tłumaczy i na koniec czeka na pytania. Wstaje jeden student i zaczyna:
- Mam jedno pytanie panie doktorze....
W tym momencie pan profesor, w dodatku zwyczajny i bardzo czuły na punkcie swoich tytułów cedzi przez zęby:
- Nie jestem doktorem!
Student nie zrażony:
- Wiem, wiem, ja tak na zapas
by Agasia
* * * * *
Tekst jaki rzucił parę lat temu w czasie wykładu jeden z
profesorów na AE w Krakowie. Gość nazywa się Miklaszewski i ci którzy go
znają potwierdzą, że jest łudząco podobny do Stanisława Tyma:
Po wygłoszeniu jakiejś teorii z dziedziny ekonomii mówi:
- Ale wiecie Państwo to wcale nie jest pewne, że to tak będzie. Bo tak w
ogóle na świecie to tylko jedna rzecz jest pewna... Nie da się
wszystkich kobiet przelecieć. Myśmy z kolegą próbowali, próbowaliśmy i
próbowali... i okazało się, że się nie da.
by bobesh * * * * *
Dramat w trzech aktach:
Czas akcji: studia, zajęcia z technologii metali. temat: spawanie.
okoliczności dramatu: deszcz siąpi leniwie, aczkolwiek natrętnie
Miejsce akcji: uczelniane podwórko
Występują: studenci i wykładowca
scena I Wykładowca wytaszczył palnik acetylenowy i płaski kawał metalu o grubości najmarniej 50mm i rozmiarach imponujących i rzekł:
- Proszę państwa, przy pomocy palnika acetylenowego można nie tylko spawać, ale i ciąć.
scena II Wykładowca włączył palnik i zaczął ciąć wyżej wspomniany kawał metalu.
Studenci obserwują w skupieniu.
(Pauza 10-minutowa w czasie której wykładowca z niezmnienną determinacją tnie, a studenci ze zmnienną uwagą obserwują proces cięcia)
scena III wykładowca (wyłączając palnik i pokazując wycięte koło o średnicy 30 cm): I tak oto pokazałem, jak za pomocą palnika można wyciąc koło. Czy są jakieś pytania?
student: TAK, jak się wycina kwadraty??
by waszenek * * * * *
Koledzy moi bardzo zresztą imprezowi studenci postanowili kupić sobie do pokoju telewizor. Więc czterech w pokoju, zrzutka i mają na tv. Ale idąc do używanych wpadli na małe co nieco i tu i tam, grunt, że jak doszli na miejsce styknęło tych pieniędzy na jakiegoś bardzo przechodzonego Rubina. Zatachali go do akademika (człowiek "w stanie" jest w stanie dużo zrobić, nawet zatachać Rubina 4 km). Podłączają toto pełni nadziei, a tu bum wzzzz i po tv. Ponieważ humor mieli niezgorszy wstawili go do windy z karteczką:
"Nie chciał chodzić, będzie jeździł"
by charakterek * * * * *
I na koniec niezwykłe przypadki z życia Adasia C. znanego szerzej bojownikom jako QuietC (frgament obiecaej bojownikom większej całości): Na drugim roku miałem wyklady z prawa gospodarczego. Doktora juz znałem, gdyż na pierwszym roku doradzał mi jak sie bronić w sądzie (taka niewinna rozprawa o niestawienie sie na wojskowa komisje lekarska czy cuś). Kiedyś bylem u Niego na konsultacjach z problemem z prawa gospodarczego. Gdy omawialismy problem do pokoju wpadła jakaś laska i mówi:
- Panie Doktorze, ja jestem Pańską studentką z Nowego Sącza, mam juz wpis w indeksie z egzaminu, ale nie mam na karcie egzaminacyjnej.
Doktorek, choć mógł Jej szybko się wpisać, uśmiechnął sie do mnie, po czym przybrał surową minę i mówi:
- Nie teraz. Teraz jestem bardzo zajęty. Niech Pani poczeka za drzwiami.
Laska wychodzi, a on wraca do omawianego problemu i mówi:
- No ciekawe, ciekawe.
Na to ja (z uśmiechem):
- Kto? Ona?
- Nie... Ona to była paskudna.
* * *
Na uczelni spotykam moją panią promotor (pani psor ma córke w moim wieku, wiec nie jest to jakaś młoda pani doktor ledwo po obronie). Jak zwykle zbieram ochrzan ze sesje niezamkniętą w terminie. Z uśmiechem mowię:
- Bo wie pani psor. Są studenci, którzy są zdolni i inteligentni, i oni nie maja problemów z sesją. I są ci mniej zdolni, tacy jak ja, i oni maja problemy z taką iloscią egzaminow.
A ona na to:
- Wiesz co Adam? Nie pier##l mi tu!!!
by QuietC * * * * *
Tym optymistycznym akcentem (nie wszyscy wykładowcy od razu będą chcieli was zgnoić i nie każdy dziekan jako swoją misję ma wywalenie was na zbity pysk) zapraszamy was do wrzucania równie ciekawych historii z waszego akademickiego życia na nasze forum "Kawałki mięsne". Najlepsze jak zwykle znajdą poczesne i poczytne miejsce na głównej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą