Szukaj Pokaż menu

Dwie wersje wydarzeń

14 298  
4   16  
Dziewczyna i chłopak chodzą ze sobą od kilku miesięcy. Pewnego piątku spotkali się po pracy w barze. Posiedzieli tam chwilę, a potem poszli do pobliskiej restauracji. Po kolacji wstąpili do jego domu,gdzie zostali na noc. A teraz postanowili opowiedzieć czytelnikom JM co się w ten piątek wydarzyło...

Opowieść dziewczyny:
Umówiliśmy się w piątek wieczorem. Kiedy przyszłam do baru, on był w dziwnym humorze; pomyślałam, że to może dlatego, że trochę się spóźniłam, ale nic mi nie powiedział i rozmowa nam się jakoś nie kleiła, więc pomyślałam, że powinniśmy się przenieść w bardziej kameralne miejsce, żeby móc porozmawiać bardziej intymnie. Poszliśmy do restauracji, ale on wciąż był jakiś nieswój i ja próbowałam go rozweselić, ale zaczęłam się też zastanawiać czy to chodzi o mnie czy o coś innego, no i spytałam go o to, i powiedział, że nie, ale wiesz, wciąż nie byłam o tym zbytnio przekonana, w każdym razie w drodze do niego powiedziałam mu, że go kocham, ale on tylko mnie objął i nie wiedziałam już, do cholery, co ma to wszystko znaczyć, no, bo wiesz, on mi nie odpowiedział, ani nic takiego, więc po drodze zastanawiałam się czy chce już ze mną zerwać i próbowałam go o to spytać, ale on tylko włączył telewizor, więc powiedziałam, że idę spać i po dziesięciu minutach przyszedł do mnie i się kochaliśmy, ale on wydawał się jakiś nieobecny i po wszystkim chciałam po prostu sobie pójść i sama już nie wiem, co on sobie myśli, czy to znaczy, że ma inną???


Opowieść chłopaka:

Co mówią nam politycy na świecie

10 894  
3   9  
Joschka Fisher, minister spraw zagranicznych Niemiec, do marszałka Bundestagu
"za przeproszeniem panie prezydencie, ale pan jest dupa..."

George W. Bush, 43. prezydent USA
"Nie jest najważniejszą sprawą bycie gubernatorem, czy też pierwszą damą, tak jak w moim przypadku"
GWB: "Mój brat Jeb jest gubernatorem Teksasu"
Dziennikarz: "Florydy"
GWB: "Florydy. Stanu Floryda."

"To najwyraźniej jest budżet. Jest w nim mnóstwo liczb"

List do przyjaciółki

16 358  
12   17  
Uwaga przyszli mężowie! Przed ślubem możecie zostać poddani testowi! Pozostańcie czujni!
Poniżej, ku przestrodze, autentyczny list człowieka który został poddany takiemu testowi wysłany do przyjaciółki a naszej czytelniczki...
(imiona zostały zmienione)

Droga Moniko

Jestem od roku zaręczony. W przyszłym miesiącu mam wziąć ślub. Matka mej narzeczonej jest nie tylko atrakcyjna, ale mądra i tak wiele rozumiejąca. Zabrała się za organizację wesela, poskładała to wszystko razem i zaprosiła mnie do siebie bym pomógł jej z listą gości, która to lista rozrosła się do niewyobrażalanych rozmiarów. Przyjechałem więc do niej, siedliśmy do listy i gdy przycięliśmy ją do około setki... przewróciła mnie na podłogę i przygniotła mnie do ziemi. Powiedziała, że za miesiąc będę już żonatym mężczyzną, więc ona chce teraz się ze mną kochać...
Wstała i poszła do sypialni rzucając przez ramię po drodze, że jeśli chciałbym wyjść, to wiem gdzie są drzwi.
Stałem oszołomiony tą całą sytuacją jakieś pięć minut, ale wiedziałem jak mam postąpić...
Poszedłem wprost do drzwi...
Na ulicy, przy mym samochodzie, stał jej mąż - mój przyszły teść. Uśmiechał się. Powiedział, że nie pozwoliłby skrzywdzić swej córki i dlatego zdecydował się z żoną na ten test. Uścisnął mi dłoń i pogratulował mej postawy.
Moniko, czy powinienem powiedzieć mej narzeczonej o tym, co zrobili jej rodzice? Czy mam jej rzec, jaki idiotyczny i poniżający "test" przygotowali? Albo może powinienem zatrzymać tą całą historię w tajemnicy, razem z faktem, iż prawdziwym powodem mego wyjścia z domu było to, że prezerwatywy zostawiłem w aucie?

Pozdrawiam
Adam

12
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Co mówią nam politycy na świecie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu WC deska - globalny problem kobiet
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Darwina Nagród ciąg dalszy
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Młody hokeista uratowany od zagryzienia przez psa
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Czego pragną kobiety
Przejdź do artykułu Jakie są granice miniaturyzacji?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą