Szukaj Pokaż menu

Powakacyjne doświadczenia z plaży nudystów

14 390  
5   11  

Zagadka na balu w ambasadzie

14 971  
5   8  
W jednej z ambasad w jednej ze stolic europejskich, tuż przed wojną odbywał się wielki bal. Impreza wyższych lotów nie dla hołoty, smokingi, fraki i inne kreacje wieczorowe. Rozmowy na poziomie i o niczym. W pewnym momencie jeden z gości zaczął opowiadać zagadkę:
- Czy wiecie Państwo co to jest: małe, ruchliwe, owłosione, porusza się w dziurce..?!?
Pewna konsternacja, panie pąsowieją, panowie znacząco pochrząkują, niektórzy podkręcają osłupiali wąsa...
Żartowniś widząc takie miny odpowiedział z nieukrywaną radością:
- Proszę Państwa, ależ to oczywiście jest myszka!
Atmosfera, oczyściła się tak szybko jak się zagęściła, dały się słyszeć oddechy pełne ulgi oraz ciche chichoty. Drinki powoli znów poszły w ruch.
Nagle jeden z gości, Pułkownik - mówi:

A ty czyim kosztem studiujesz?

12 853  
5   7  
Pewien bardzo pobożny pan uczęszczał co niedziele do kościoła. Za każdym razem wychodząc z kościoła dawał koczującemu nieopodal żebrakowi 10 zł. Sytuacja powtarzała się od dłuższego czasu.
W pierwszą niedzielę paźdniernika pan wychodzi z kościoła, podchodzi do żebraka i daje mu 5 złotych.
- A dlaczego tylko 5? Zawsze było 10 - pyta żebrak.
- No wie pan, posłałem syna na studia -odpowiada pan.
- A dlaczego na mój koszt?
5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Zagadka na balu w ambasadzie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Zagadka na balu w ambasadzie
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu Uwaga, orzeszki mogą być przyczyną...
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Tradycyjna coniedzielna partyjka golfa Mojżesza i Jezusa
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Jak zrobić samolot - kącik majsterkowicza dorosłego
Przejdź do artykułu Nowoczesny sklep z półkami, towarami i uprzejmymi sprzedawcami

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą