Wielka księga zabaw traumatycznych CLXII
Jeśli szukasz tu czegoś z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom w komplecie udało się przeżyć, choć były i złamania i zranienia...
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
RYCERZEMiałem wtedy lat może ze 13, razem z kolegą mięliśmy zamiłowanie (za dużo filmów się naoglądało) do zabawy w rycerzy. Wyglądało to w ten sposób, że szliśmy do lasu, wybieraliśmy co dorodniejsze kije i się tłukliśmy. Niby groźne ale nie tak bardzo, zdarta skora i porozwalane knykcie, nic więcej. Jednakże razu pewnego zabawa oparła się o rzucanie kijami (oszczepami). No cóż, zabawa była fajna do chwili gdy kumpel nie rzucił z za moich pleców.
Na Politechnice Wrocławskiej nie byliśmy już ponad rok, a sporo się tam od tego czasu wydarzyło. Wykładowcy uczą studentów jak inżynier powinien rozmawiać z tokarzem, co Bozia zrobiła Żydom oraz jak można szukać kluczy w płaszczu. No to zaczynamy dobrymi rodzynkami ten Nowy Rok!
Miernictwo, dr Z.Ś.:Siedzimy na wykładzie. Ogólnie nikt nie słucha, gwar na sali. Nagle da się słyszeć:
- Palec pod budkę bo za minutkę budka się zamyka gości nie przymyka.
Każdy oczywiście cichnie, a Świerszczu na to:
- Teraz to każdy się uciszył, aby posłuchać co ja za pierdoły opowiadam. A jak mówię o poważnych rzeczach to nikt nie słucha.
Algebra Liniowa 1, mgr K.:
- Proszę nie szemrać! Wiecie co Bozia zrobiła Żydom jak szemrali? 40 lat po pustyni błądzili. Ja was będę targał jeszcze dłużej.
Hydraulika i hydrologia:
Wykład o 7.30, zaiste wciągający materiał, dr inż. W.R. ubolewa:
- Proszę państwa, z przykrością stwierdzam, ze państwo się w ogóle nie uczycie hydrauliki.
Po chwili:
- Bez tego to więcej niż 4 i pół nie będzie.
Algebra, dr Krysia:
- I czasami epsilon jest bardzo bardzo mały. Czasem jest aż tak mały, że jego kwadrat wychodzi ujemny!
Wydymka - ćwiczenia:
Po kilku pytaniach zadanych przez studenta mgr K. odbił piłeczkę:
- A teraz ja mam pytanie: ile jest 7 razy 8?
Student:
- yy....czterdzieś... yyy...
Mgr K. ukrył twarz w dłoniach i po chwili:
- Pan mi zniszczył mój zamysł dydaktyczny, ja chciałem spytać, skąd Pan to wie, ale w takiej sytuacji...
Wydymka - ćwiczenia:
Pod koniec ćwiczeń prowadzący spojrzał z dumą na 3 tablice dzielnie przez niego zapisane - na każdej kolejnej coraz drobniejsza czcionka i coraz bardziej zagmatwane obliczenia:
- Proszę popatrzeć na gęstość upakowania informacji na tablicy, podobnie będzie z naszymi ćwiczeniami.
Logika, Dr J.C.:
Omawiając listę zadań do przerobienia na ćwiczeniach:
- To są bardzo fajne i proste zadania! Jak kiedyś będziecie mieli przypadkiem wolne 5 godzin czasu, to sprawdźcie...
Logika ćw, Dr Erer:
- Proszę jeszcze raz powtórzyć, bo moje lampy w głowie nie zdążyły się jeszcze rozgrzać...
Technika analogowa, dr W.:
Egzamin, prowadzący stoi przy biurku a po sali krążą inne osoby wypatrujące niedozwolonych pomocy naukowych, w pewnym momencie jeden ze studentów "wpada", tropiący podnosi ściągę do góry i pyta się doktora:
- Co u Ciebie za to jest?
- Wyrzucić!
- No to do widzenia panu...
- Nie! Ściągę wyrzucić!
Analiza mat. (WBLiW) - Dr G.M.:
Ktoś z grupy poszedł liczyć do tablicy pole figury ograniczonej wykresami 4 funkcji liniowych i chciał to czynić przy pomocy całek, na co Dr:
- Wie Pan, używanie w tym przypadku całek, to tak jakby Pan szukał w płaszczu kluczy przy pomocy rezonansu magnetycznego.
Geologia Ćw. (WBLiW):
Dr J.K.:
- Tu nie ma myślenia, tu jest politechnika!
Fizyka dr G.:
Doktor po napisaniu wzoru na tablicy:
- Czy wszyscy widzą?
Głos z sali:
- Nie!
Dr:
- To w takim razie (wskazując na pierwszą ławkę) zapraszam do pierwszego wiersza macierzy miejsc.
Janusz W., Grafika Inżynierska:
W trakcie omawiania wymiarowania ścięć. Student pyta:
- A nie można podać zamiast kąta wymiarów danego ścięcia, przecież jak tokarz będzie to robił to może obliczyć sobie ten kąt z funkcji trygonometrycznych?
- Z funkcji trygonometrycznych? Czy ty kiedykolwiek widziałeś tokarza?
* * * * *
Impreza noworoczna już za Wami, będziecie dochodzić do siebie pewnie jeszcze do poniedziałku. Ale zapewne też będziecie pomału szykować się do sesji zimowej, więc i częściej będziecie się pojawiać na wykładach i innych zajęciach. Zapisujcie i przesyłajcie do nas to co mówią Wasi wykładowcy – koniecznie!
I na dobry początek roku – złota zasada jednego z wykładowców Politechniki:
Fizyka:
Złota myśl naszego wykładowcy:
- Kto nie ma szczęścia w kartach, nie ma pieniędzy na miłość!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą